Małżeństwo Ostrowskiej zniszczył romans ze słynną pięknością. "Dziecko mi zrobił"
Za nami uroczysta premiera długo wyczekiwanego serialu “Warszawianka”. Oprócz Borysa Szyca na planie zapowiadanej produkcji zobaczymy między innymi znaną z serialu “Ranczo” Ilonę Ostrowską. Mało kto wie, że reżyserem dzieła jest Jacek Borcuch, który przed laty był mężem charyzmatycznej aktorki. Jak teraz wyglądają ich relacje?
Ilona Ostrowska i Jacek Borcuch po latach od rozwodu współpracują na planie serialu
Gwiazda od zawsze chroni swojej prywatności i niechętnie opowiada o życiu osobistym podczas wywiadów. Wiadomo jednak, że aktorka przeżyła nagłe i bolesne rozstanie ze swoim byłym już mężem Jackiem Borcuchem . I choć para rozwiodła się przed laty, wciąż łączą ich przyjacielskie stosunki, które mają pomóc we wspólnym wychowywaniu 17-letniej córki Miłosławy.
Nikt jednak nie spodziewał się, że byli małżonkowie zdecydują się razem współpracować. Dlatego też informacja, jakiej udzieliła Ilona Ostrowska w 2020 roku o tym, że dołączy do obsady “Warszawianki”, była dla wszystkich nie lada zaskoczeniem. Aktorka podkreślała jednak, że urzekała ją historia, która ma zostać pokazana w produkcji.
Jak wyglądają relacje Ilony Ostrowskiej z byłym mężem?
Dla wielu zaskoczeniem może być fakt, że aktorka nigdy nie wypowiedziała się negatywnie na temat byłego ukochanego. Podkreśla, że to właśnie relacji z Jackiem Borcuchem zawdzięcza obecność swojej ukochanej córki Miłosławy
To nie jest tak, że zostałam sama na czyjeś życzenie, raczej na własne. Coś się kończy, coś się zaczyna. Nie bronię go. Trzeba się jakoś umieć dogadać, trzeba się lubić i my się lubimy, szanujemy . On mi nic złego nie zrobił. Dziecko mi zrobił. Ale to super, to największa miłość, największe nasze szczęście, które mamy
Relacje, jakie obecnie łączą reżysera i aktorkę, są o tyle zaskakujące, że kiedyś łączyła ich płomienna miłość, która zakończyła się nagle i niespodziewanie przez rzekomą zdradę gwiazdora. Mężczyzna miał wybrać wówczas inną gwiazdę kina - Olgę Frycz.
Początki wielkiej miłości Ilony Ostrowskiej i Jacka Borcucha
Zakochani mieli poznać się na planie reżyserowanego przez Jacka Borcucha filmu “Tulipany”, gdzie Ilona Ostrowska grała jedną z głównych ról. Gwiazda szybko stała się muzą reżysera, który dla niej zostawił swoją wieloletnią partnerkę. Zaledwie rok później zakochani stanęli na ślubnym kobiercu. Uroczystość odbyła się w katedrze w Kwidzynie.
Aktorka szybko zostawiła dla męża głośną stolicę i przeprowadziła się do Wrocławia. W wywiadach zachwycała się nad tym, jak dobrym i czułym mężczyzną jest Jacek Borcuch. Niestety, pierwsze problemy przyszły wraz z rozpoczęciem prac nad kolejnym filmem artysty - “Wszystko, co kocham”.
To właśnie tam gwiazdor spotkał utalentowaną aktorkę Olgę Frycz , która natychmiast namieszała mu w głowie. I choć było między nimi aż 14 lat różnicy, szybko zakochali się bez pamięci i tak rozpoczął się ich płomienny romans.
Ilona Ostrowska przez długi czas nie chciała się rozwodzić - po pierwsze liczyła na powrót męża, a po drugie, jako katoliczka, nie wyobrażała sobie wniesienia do sądu papierów rozwodowych. W końcu jednak małżonkowie podjęli tę trudną decyzję i w 2012 roku oficjalnie zakończyli swoje swój związek.
Źródłó: viva!