Ile tak naprawdę Jerzy Owsiak zarabia na WOŚP? Pracownica przerywa milczenie. Będziecie zaskoczeni
Sprawy związane z finansami zawsze cieszą się szerokim zainteresowaniem społeczeństwa. Nie inaczej jest oczywiście z Jurkiem Owsiakiem, który jako prezes zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wielokrotnie oskarżany o bogacenie się na działalności fundacji. Było to wielokrotnie dementowane, a ostatnio głos zabrała nawet była pracownica Jurka Owsiaka.
WOŚP gra od ponad 30 lat
Jurek Owsiak założył Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy w 1993 roku, choć zalążki działania na rzecz chorych dzieci pojawiły się nieco wcześniej. Do dnia dzisiejszego fundacja zebrała kwotę oscylującą wokół dwóch miliardów złotych i nic nie wskazuje na to, żeby miała przyhamować. Z roku na rok ludzie wrzucają do puszek coraz więcej pieniędzy.
WOŚP zbiera na różnorodne cele zdrowotne, związane przede wszystkim z chorobami dziecięcymi lub schorzeniami dotykającymi seniorów i seniorki. Oprócz zasilania fizycznych lub internetowych puszek, możemy również wziąć udział w aukcjach charytatywnych, specjalnie zorganizowanych wydarzeniach sportowych lub zasilić zbiórkę przy pomocy wiadomości SMS.
O tym przekręcie mówiła cała Polska i pół świata. 17-latek oszukał WOŚP na miliony. Trafił do poprawczaka Dramat Jurka Owsiaka i spółki. WOŚP okradziona. Nie chodzi o jakieś drobniaki. Zabraknie do rekordu?32. finał WOŚP trwa w najlepsze
Dziś odbywa się 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W Polsce oraz poza jej granicami zarejestrowano 1680 sztabów zbierających na rzecz zakupu sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Hasło zbiórki brzmi “Płuca po pandemii”.
Pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w tym roku zbierane są niemal na całym świecie. Niektóre sztaby, zarejestrowane na rzecz działalności fundacji, znajdują się w Stanach Zjednoczonych, Australii, a nawet Japonii. Czy są szanse na to, że w tym roku rekord również zostanie pobity?
WOŚP - ile zarabia Jurek Owsiak?
Jak co roku, sieć obiega pytanie związane z zyskami samego głównego przedstawiciela fundacji, czyli Jurka Owsiaka. Ze względu na olbrzymie pieniądze, jakie co roku zbiera Wielka Orkiestra Świąteczna Pomocy, społeczeństwo szczególnie interesuje, ile z tego ląduje w kieszeni działacza. Sam zainteresowany wielokrotnie twierdził, że z racji pełnienia funkcji prezesa fundacji, nie pobiera pensji.
Przeciwnicy filantropa wielokrotnie zarzucali mu, że zarabia on olbrzymie pieniądze pobierane z zysków fundacji. Sprawa wygląda jednak nieco inaczej. Każdego miesiąca na koncie Jurka Owsiaka ląduje jednak wynagrodzenie wypłacane przez firmę Złoty Melon, należącą do WOŚPu. Owsiak pięć lat temu wystosował oświadczenie w tej sprawie.
"Pracuję w firmie Złoty Melon, która jest jednoosobową spółką należącą tylko i wyłącznie do Fundacji WOŚP i która ma na celu pozyskiwanie pieniędzy dla Fundacji poprzez prowadzenie wszelkich działań gospodarczych z nią związanych. (…) Będąc szefem firmy Złoty Melon na swoją pensję muszę sam zarobić, czyli wygenerować te pieniądze z działania i zysku firmy".
Jakie są więc jego zarobki? Aby się tego dowiedzieć, Business Insider sprawdził oświadczenie majątkowe firmy Złoty Melon, z którego wynika, że w 2022 roku Jurek Owsiak zarobił dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy 317 tysięcy złotych, co stanowi kwotę miesięczną w wysokości 26,4 tysiąca brutto, a około 14 tysięcy netto. Czy w porównaniu z zebranymi tego samego roku przez fundację ponad 224 milionami złotych, jest to wysoka kwota? To należy ocenić samemu.
Portal dziennik.pl dotarł również do byłej pracownicy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która skomentowała sprawę zarobków Jurka Owsiaka.
“Prawicowe media prześcigają się w linczowaniu Owsiaka, ale żadne nie są na tyle dociekliwe, aby poszukać tego rodzaju faktów, których on sam nie nagłaśnia tylko po prostu robi. Owsiak popełnia błędy i niezgrabności, ale on nie jest złodziejem i kombinatorem, jak się to próbuje wmówić Polsce”.
Co myślicie o jej słowach?
Źródło: businessinsider.com.pl, dziennik.pl