Iga Świątek zabrała głos po IO. Zbierała się do tego kilka dni
Minęło już kilka dni od zdobycia przez Igę Świątek brązu podczas Igrzysk Olimpijskich. Emocje opadły, a tenisistka mogła w końcu zebrać myśli. W jej mediach społecznościowych pojawił się poruszający post. Opisała w nim, jak się obecnie czuje.
Iga Świątek zdobyła brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich
Polska tenisistka była jedną z nadziei na medal podczas bieżących Igrzysk Olimpijskich. Jak się okazało, nie była to złudna nadzieja . Iga Świątek rzeczywiście zakończyła swoje zmagania w Paryżu z krążkiem na szyi. Był to jednak “tylko” brązowy medal, choć warto zaznaczyć, że to pierwsza taka nagroda w historii polskich sportowczyń tej dyscypliny .
Iga Świątek dedykowała swoją nagrodę ojcu . Jak przyznawała w wielu wywiadach, to właśnie dzięki niemu wytrwała w sporcie aż do tak zaawansowanego etapu.
Gdybym go miała komuś zadedykować, to bez dwóch zdań tacie. To raczej taka oczywista odpowiedź. Bo w kontekście igrzysk zawsze mówię o nim. Szczerze mówiąc, to generalnie wszystko mogłabym mu dedykować - wyjaśniła z uśmiechem na twarzy podczas konferencji prasowej.
Iga Świątek mocno przeżyła swoją porażkę
Marzenia o lepszym wyniku Igi Świątek przekreśliło starcie w półfinale z Chinką Qinwen Zheng . Tenisistka pokonała naszą rodzimą zawodniczkę i tym samym przeszła do kolejnego etapu. Ostatecznie udało jej się zdobyć pierwsze miejsce i tym samym złoty medal na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Iga Świątek musiała obejść się smakiem i zawalczyła wyłącznie o brązowy krążek.
Ta porażka odcisnęła duże piętno na tenisistce. Od razu było jasne, że głęboko przeżyła przegraną , miała bowiem wielkie nadzieje na przywiezienie do kraju lepszej nagrody. Wywiad, którego udzieliła krótko po meczu, zakończyła zalana łzami. Była w stanie wydusić z siebie właściwie tylko jedno zdanie .
No po prostu, zwaliłam.
ZOBACZ TEŻ: Czarno-białe zdjęcie Łukasz Nowickiego wywołało burzę
Iga Świątek zabrała głos w sprawie swoich rozgrywek
Minęło już kilka dni od wygrania przez Igę Świątek brązowego medalu Igrzysk Olimpijskich podczas starć w Paryżu. Emocje związane z rozgrywkami zdążyły częściowo opaść, a myśli były wreszcie możliwe do zebrania . To dlatego w mediach społecznościowych tenisistki mógł się ukazać post, w którym ta opisała swoje emocje związane z turniejem .
Radość, szczęście, smutek, rozczarowanie, satysfakcja, niedosyt, duma i wiele innych emocji, myśli... Układam sobie w głowie te igrzyska i czuję, jak cenne było to doświadczenie dla mnie. Pewnie za jakiś czas spojrzę na te dwa tygodnie z większym dystansem, ale wiele widzę już teraz - zaczęła Iga Świątek.
W dalszej części publikacji sportowczyni opowiedziała o tym, jaką różnicę widzi w swojej grze oraz postawie , porównując z poprzednimi Igrzyskami, które wtedy odbywały się w Tokio .
Jak wielki postęp zrobiłam od Tokio! Jak dużo mogę jeszcze zrobić, z jak wielu możliwości skorzystać, żeby być coraz lepszą tenisistką i człowiekiem - przede wszystkim. Ale najważniejsze jest dla mnie chyba to, jak wiele tu przeżyłam. To był wyjątkowy czas i nie byłby możliwy, gdyby nie mój zespół i moja rodzina. Dziękuję za to, co robicie.
Nie zabrakło również gratulacji dla jej przeciwniczki, Qinwen Zheng , która zakończyła turniej ze złotym medalem na szyi.
Kiedy myślę o tych igrzyskach i tenisie, przychodzi mi do głowy coś jeszcze. Jestem cholernie dumna z tego, jak wspaniale pokazał się nasz sport w Paryżu. Ile było tu świetnych meczów, historii, jak wspaniałe akcenty mogliśmy zobaczyć podczas otwarcia. Doceniajmy to: tenis ma ważne miejsce w świecie sportu i cieszę się, że moja historia też jest tego częścią - zakończyła swoją wypowiedź.