Świątek nie dała nikomu dojść do głosu przez 3 minuty. Wybuchła
Grafik Igi Świątek od długiego czasu jest bardzo napięty. Niekiedy pomiędzy jednym turniejem a drugim tenisistka ma zaledwie dwa dni przerwy. W końcu nie wytrzymała i skomentowała tę sytuację na konferencji prasowej. Oberwało się największej organizacji kobiecego tenisa na świecie.
Iga Świątek występuje w kolejnych turniejach
Igrzyska Olimpijskie zakończyły się nieco ponad dwa tygodnie temu. Przypomnijmy, że słynna polska tenisistka zakończyła turniej ze srebrnym medalem na szyi. To niebywały sukces dla krajowego sportu, bowiem to nasz pierwszy krążek w historii w tej dziedzinie. Iga Świątek ledwie zdążyła ochłonąć po trudnych zmaganiach na korcie, tymczasem już czekają ją kolejne turnieje.
W ostatnim czasie awansowała do II rundy wielkoszlemowego US Open, a jej następną rywalką będzie Ena Shibahara, z która zagra już jutro. Niedawno Iga Świątek brała udział w konferencji prasowej, podczas której jednym z najważniejszych tematów był kalendarz WTA, czyli największej organizacji tenisa kobiecego na świecie. Nie zabrakło wielu gorzkich słów.
Iga Świątek zabrała głos w sprawie zmian organizacyjnych
Już od kilku miesięcy tenisistka krytykuje sposób, w jaki organizacja porządkuje turnieje dla zawodników. Według Igi Świątek jej kalendarz jest znacznie przeładowany i nie daje zbyt dużego pola manewru.
Nasz sport idzie w złym kierunku. Zmieniono zasady, a nam nic nie powiedziano. Dla osób odpowiedzialnych jest to łatwe do rozwiązania, ale podjęli już wiele decyzji i obiecali organizatorom turniejów wiele rzeczy. To biznes, teraz zmiany są bardzo skomplikowane - powiedziała.
Okazuje się, że wiele startów tenisistki jest obowiązkowych. To dlatego musi wziąć udział w wielu turniejach przewidzianych przez WTA. Tymczasem sezon tenisowy startuje już 19 grudnia.
To coś, co trzeba zmienić. To będzie dobre także dla fanów. Dzięki temu nie będą świadkami kontuzji lub rezygnacji swoich ulubionych zawodników. Będziemy mogli zaprezentować lepszą jakość - dodała na konferencji prasowej..
ZOBACZ TEŻ: Teresa Lipowska przeszła przemianę, jeszcze nigdy tak nie wyglądała
Iga Świątek mówiła nieprzerwanie przez trzy minuty
Łącznie tenisistka przemawiała aż trzy minuty, a wszyscy zgromadzeni dziennikarze wsłuchiwali się w jej słowa. Trzeba przyznać, że to odważne zachowanie ze strony Igi Świątek. Kobieta zdradziła również, że zawodniczki o zmianach przewidzianych przez WTA dowiedziały się na samym końcu. Podczas gdy w przeszłości obowiązkowych turniejów było 11 lub 12, teraz jest ich o wiele więcej.
Mój trener wszystko bardzo inteligentnie planuje, ale to jest trudno. Grałam w Stuttgarcie, Madrycie, Rzymie, Rolandzie Garrosie. Między tymi turniejami miałam tylko dwa dni przerwy. Nie miałam czasu. Może to się zmieni za kilka lat? Ale co to da? Nie będzie tu chodzić o jakość tenisa, ale o to, kto będzie w stanie mądrzej planować - podsumowała Iga Świątek.
