Grzegorza Borysa pochowano z dala od syna. Jeden z wieńców zdobił poruszający napis. Dwa słowa
Sprawa morderstwa sześcioletniego Olusia była jedną z najbardziej wstrząsających w Polsce. W końcu po osiemnastu dniach obławy odnaleziono ciało podejrzanego o zabójstwo Grzegorza Borysa. Dzisiaj odbył się pogrzeb 44-latka.
Sprawa Grzegorza Borysa wstrząsneła całą Polską
To, do czego doszło 20 października 2023 roku w jednym z mieszkań w Gdyni, do dzisiaj odbija się szerokim echem w mediach. Właśnie wtedy mama sześcioletniego Olusia zadzwoniła na numer alarmowy i zgłosiła odnalezienie ciała swojego zamordowanego syna. Chłopczyk znajdował się w mieszkaniu i miał poderżnięte gardło.
O morderstwo chłopca podejrzewano jego ojca Grzegorza Borys. Mężczyzna przez długi czas ukrywał się przed służbami, które poszukiwały go głównie na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego . Lokalna policja zabroniła nawet wszystkim mieszkańcom przebywanie w okolicach miejsca poszukiwań.
Po 18 dniach odnaleziono Grzegorza Borysa
W końcu po osiemnastu dniach obławy współpracujący z policją nurkowie zgłosili zaskakujące znalezisko. W zbiorniku wodnym Lepusz, znajdującym się na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, odnaleziono ciało Grzegorza Borysa.
44-latek miał liczne rany na rękach, udach oraz gardle , które mogły wskazywać na próby samobójcze. Zdaniem ekspertów zawodowy żołnierz zmarł w wyniku podwójnego strzału z pistoletu w głowę. Wykluczono również udział osób trzecich.
ZOBACZ TEŻ: Co stało się z ciałem Grzegorza Borysa po odnalezieniu go przez funkcjonariuszy?
Dzisiaj odbył się pogrzeb Grzegorza Borysa
Dzisiaj w piątek 17 listopada 2023 roku odbył się pogrzeb poszukiwanego przez długi czas Grzegorza Borysa. 44-latek został pochowany z dala od swojego synka Olusia , a rodzina nie chciała ujawnić mediom miejsca jego spoczynku.
Według informacji przekazanych przez “Super Express” zawodowy żołnierz miał spocząć na jednym z cmentarzy w Gdyni, a na jego pogrzebie zjawiła się zaledwie garstka bliskich. Rodzinie bardzo zależało, aby ceremonię tę utrzymać w jak największej tajemnicy.
Jak czytamy, na grobie pojawiło się wiele symboli pamięci. Na jednej ze wstęg zdobiących wieniec widać było napis “Kochanemu Bratu”.