Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Gdzie ukrył się Grzegorz Borys? Mieszkańcy Gdyni mówią jasno i są przerażeni
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 21.10.2023 09:17

Gdzie ukrył się Grzegorz Borys? Mieszkańcy Gdyni mówią jasno i są przerażeni

Grzegorz Borys, policja
Gdzie ukrył się Grzegorz Borys? Fot. Marek BAZAK/East News, twitter.com/PomorskaPolicja

W Gdyni trwa obława za 44-letnim Grzegorzem Borysem, który jest głównym podejrzanym policji w sprawie morderstwa swojego 6-letniego syna. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że ciało chłopca z ranami ciętymi szyi miała znaleźć jego matka. Mieszkańcy miasta są przerażeni. Teraz wszyscy zadają sobie to pytanie — gdzie ukrył się Grzegorz Borys? Pojawiły się pewne informacje na ten temat.

Gdzie ukrył się Grzegorz Borys? 44-latek jest głównym podejrzanym o morderstwo 6-letniego syna

20 października Polskę obiegła wstrząsająca wiadomość. W jednym z mieszkań w Gdyni kobieta znalazła ciało swojego 6-letniego synka. Według nieoficjalnych informacji wiadomo, że miał rany cięte szyi. Zrozpaczona kobieta natychmiast skontaktowała się z Centrum Powiadomienia Ratunkowego w Gdyni, mówiąc, że to jej mąż, Grzegorz Borys, jest odpowiedzialny za tę straszliwą zbrodnię. To właśnie pod opieką 44-latka znajdował się chłopczyk, gdy kobieta była w pracy.

Wizerunek podejrzanego został opublikowany w mediach. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna jest od lat żołnierzem Wojska Polskiego, a konkretnie Marynarki Wojennej.

Policjanci robią wszystko, żeby jak najszybciej zatrzymać tego mężczyznę, stąd tak szybka decyzja o publikacji jego wizerunku. Zaangażowane są ogromne siły i środki policyjne. Oprócz policjantów kryminalnych pracują również przewodnicy z psami patrolowo-tropiącymi. Sprawdzamy każde miejsce, każdą informację, która może przybliżyć nas do zatrzymania tego mężczyzny – informują służby.

Najpierw 5-letni Maurycy, teraz 6-latek z Gdyni. Zrozpaczona matka zadzwoniła na policję, było za późno

Gdzie ukrył się Grzegorz Borys? Okoliczni mieszkańcy są przerażeni

W Gdyni wciąż trwa obława za podejrzanym o morderstwo 6-lataka, Grzegorzem Borysem. Jeszcze wczoraj dla funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni i Wydziału Kryminalnego KWP w Gdańsku ogłoszono alarm. Dziś 44-latka szukają tysiące mundurowych, w tym żołnierze Żandarmerii Wojskowej. 

Mieszkańcy Gdyni są przerażeni. Szczególnie zaniepokojeni są mieszkańcy osiedla, na którym odnaleziono zwłoki 6-letniego chłopca. Dziennikarzom Polsat News udało się porozmawiać z kilkoma sąsiadami Grzegorza Borysa. Ci przekonują, że sprawiał on wrażenie osoby agresywnej, "którą łatwo wyprowadzić z równowagi".

Na ulicach jest mniej ludzi. Dostałam zawiadomienie, by zabrać dziecko ze szkoły osobiście – wyznała inna mieszkanka osiedla, na którym doszło do tragedii.

Gdzie ukrył się Grzegorz Borys? Mieszkańcy Gdyni spekulują

Mieszkańcy okolicy, w której doszło do morderstwa 6-latka, drżą o życia swoich dzieci oraz własne. Obecnie nie wiadomo, w jakiej kondycji psychicznej znajduje się poszukiwany Grzegorz Borys oraz do czego jest zdolny. W obliczu dramatycznych wydarzeń, do których doszło wczoraj w Gdyni, wszyscy zadają sobie pytanie, gdzie ukrył się mężczyzna.

Gdzie mógł uciec, tego nie wie nikt. Wszyscy jesteśmy sfrustrowani, bo nie wiemy, co się może stać. Nie wiadomo, w jakim jest stanie psychicznym – skomentowała kobieta, która mieszka w okolicy miejsca tragedii. 

Gdynianka dodała jednak, że miejscowi są przekonani, iż 44-latek ukrył się gdzieś w pobliżu.

źródło: interia.pl

Tagi: poszukiwany