Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Familiada: "Jak potocznie nazywamy więzienie". Uczestnik wystraszył się własnej odpowiedzi! Tego jeszcze nie było
Martyna Pałka
Martyna Pałka 17.11.2023 19:23

Familiada: "Jak potocznie nazywamy więzienie". Uczestnik wystraszył się własnej odpowiedzi! Tego jeszcze nie było

Tego jeszcze nie było w "Familiadzie"
Tego jeszcze nie było w "Familiadzie", fot. kadr z programu "Familiada"

Program “Familiada” słynie z zabawnych sytuacji z udziałem prowadzącego i uczestników. Niesamowite, co wydarzyło się w jednym z odcinków kultowego show. Czegoś takiego nie spodziewał się nawet sam Karol Strasburger.

Zabawna sytuacja w programie "Familiada"

Kultowy program Telewizji Polskiej już od wielu lat gości na antenie stacji. Nic w tym dziwnego - w końcu “Familiada” cieszy się niesłabnącą popularnością i mimo ogromnego stażu wciąż zdobywa coraz to nowych fanów.

Oprócz zastanawiających pytań i zabawnych żartów prowadzącego telewidzowie kochają to show również za liczne wpadki i śmieszne sytuacje, jakie dzieją się podczas jego czasu trwania. Jedna z nich miała miejsce podczas ostatniego odcinka produkcji. Niesamowite, jak zareagował sam Karol Strasburger!

Familiada: "Kto uprawia rośliny?" Padła kuriozalna odpowiedź

Fani rozbawieni sytuacją, która miała miejsce w "Familiadzie"

Podczas jednego z ostatnich odcinków kultowego show Karol Strasburger, jak zwykle, zawołał do siebie przedstawiciela każdej z drużyn i poprosił ich o jak najszybszą odpowiedź na zadane przez niego pytanie. Dziennikarz był ciekawy tego, jakie są inne określenia na słowo “więzienie”.

Pierwszy swoich sił spróbował kandydat o imieniu Damian. Mężczyzna zaproponował, że innym określeniem na więzienie jest słowo “buda”. Zdaje się jednak, że to hasło zdecydowanie lepiej brzmiało w jego głowie, bo gdy tylko wypowiedział je na głos, z przerażenia niemal zasłonił usta i aż drgnął. 

Niestety, jego odpowiedź nie została uznana za poprawną. Chwilę po nim głos przejął kolejny członek jego drużyny. Jego słowa tym razem naprawdę rozbawiły widzów do łez!

ZOBACZ TEŻ: Jaki zawód w małym miasteczku wykonuje tylko jedna osoba? Ciekawe pytanie w “Familiadzie”.

Uczestnik "Familiady" rozbawił widzów do łez!

Gdy możliwość odpowiedzi trafiła do kolejnych członków drużyny Damiana, przyszedł czas na próbę Tomasza. Mężczyzna bez zawahania się postanowił odpowiedzieć na zadane mu pytanie.

Mówi się, że idzie się do pi*****. Więc ja bym właśnie chciał ten pi****, czy jakoś tak - powiedział ze śmiechem uczestnik “Familiady”.

Uśmiechu nie był w stanie ukryć również sam prowadzący, który zaczął poprawiać Tomasza i wspólnie z nim zastanawiać się, jak poprawnie odmienić to niezbyt piękne słowo. Reszta drużyny również nie mogła opanować rozbawienia. Niestety, nawet pomimo ustalenia językowo właściwej wersji, to hasło również nie zyskało żadnych punktów.

 

Tagi: familiada
Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?