Lifestyle.Lelum.pl Programy Emilia Korolczuk wezwała pomoc. Polała się krew, rana była głęboka. Wiemy co tam się stało
fot. YouTube/Ranczo Laszki

Emilia Korolczuk wezwała pomoc. Polała się krew, rana była głęboka. Wiemy co tam się stało

17 kwietnia 2023
Autor tekstu: Martyna Pałka

Emilia Korolczuk pokazała dramatyczną sytuację ze swojego gospodarstwa. Uczestniczka "Rolnicy. Podlasie" musiała wezwać pomoc. W pewnym momencie polała się krew.

Gwiazda reality show bardzo chętnie dzieli się z fanami swoją codziennością i pokazuje im, jak wygląda życie na wsi. Tym razem zaprosiła internautów na kastrację ogiera. Niestety, nie obeszło się bez urazów.

Emilia Korolczuk pokazała fanom, co słychać w gospodarstwie

Uczestniczka programu “Rolnicy. Podlasie” cieszy się ogromną sympatią telewidzów, którzy z zapartym tchem śledzą jej poczynania w gospodarstwie. Emilia Korolczuk nie tylko występuje w reality show, ale też prowadzi własny kanał na YouTubie, gdzie pokazuje trudy życia na wsi.

Właśnie ta pojawiło się nagranie z ostatniej sytuacji, która miała miejsce u kobiety. Gwiazda musiała zaprosić do siebie weterynarza , którego zadaniem było wykonanie zabiegu kastracji na jej ukochanym koniu Zefirze.

Maciej Kurzajewski został podpięty do aparatury. Straszliwy ból uderzył nagle, było coraz gorzej. Cichopek musiała to przerwać

Emilia Korolczuk musiała wezwać pomoc na gospodarstwo

Hodowla koni wymaga mnóstwo opieki i zaangażowania. Nic więc dziwnego, że Emilia Korolczuk zawołała zaprzyjaźnionego lekarza, aby to właśnie on wykonał zabieg na jej pupilu. Cała sytuacja została przedstawiona na nagraniu, umieszczonym na kanale rolniczki.

Uczestniczka reality show “Rolnicy. Podlasie” nie ukrywała, że stresowała się o ukochanego konia i cały czas towarzyszyła weterynarzowi w czasie wykonywania zabiegu . Razem z panią weterynarz na miejsce przybył  również młody praktykant i to właśnie on ucierpiał podczas całego wydarzenia.

Dramatyczne sceny u Emilki Korolczuk. Polała się krew

W pewnym momencie doszło do nieprzyjemnego incydentu z udziałem pani weterynarz i jego pomocnika. Praktykant bardzo mocno zranił się w rękę, z której natychmiast polała się krew. Całe szczęście szybko opanowano sytuację.

Specjalistka odniosła się do wypadku z udziałem młodszego kolegi i wyjaśniła, że przy tego typu zabiegach najlepiej sprawdza się jeden weterynarz , który dokładnie wie, gdzie powinien trzymać i ciąć. Wtedy też można uniknąć tego typu incydentów.

Zobacz nagranie:

Marcin Hakiel powraca do "TzG". Wymowny komentarz Cichopek, gwiazda nie odcina się od byłego męża
Poszukiwany mężczyzna. Policja ujawniła, jak wygląda i czego się dopuszcza. "Metoda na wyrwę"
Obserwuj nas w
autor
Martyna Pałka

Optymistka z mnóstwem pomysłów i masą pozytywnej energii. Z wykształcenia absolwentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z zaciekawieniem śledzę wszystkie wydarzenia na świecie i w mediach społecznościowych. Interesuję się psychologią, radiem, muzyką i zdrowym odżywianiem.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy