Dopiero teraz wyszło na jaw. Dlatego Kozidrak dziwnie się ruszała
Chyba wszyscy widzieli już to słynne nagranie z Beatą Kozidrak w roli głównej. Piosenkarka wyszła na scenę, gdzie zszokowała wszystkich swoim śmiałym tańcem. Być może całość rozeszłaby się bez echa, gdyby nie to, że ktoś z publiczności nagrał gwiazdę, a nagranie stało się hitem sieci. Co się stało, że Kozidrak dała taki popis, a do tego na scenę pomagała jej wejść córka? Dopiero teraz wyszło na jaw.
Chyba wszyscy już to widzieli. Dlatego Kozidrak dziwnie się ruszała
Beata Kozidrak nadal jest jedną z najpopularniejszych gwiazd w polskim show biznesie. Ma na swoim koncie wiele nagród i jeszcze więcej kultowych utworów, które praktycznie każdy potrafi zanucić. Kozidrak nadal występuję, a na scenie ma mnóstwo energii. W ostatnim czasie ponownie jest o niej niesamowicie głośno.
Chyba każdy, kto ma dostęp do sieci, widział już to nagranie z Beatą Kozidrak, która wykonuje prowokujące ruchy do jednej ze swoich piosenek. W następnej kolejność sieć obiegł kolejny filmik. Na tym z kolei widzimy, jak Kozidrak ledwo daje radę zejść po schodach. Musiała jej wówczas pomóc córka. Co się stało, że gwiazda potrzebowała pomocy podczas wchodzenia na scenę? Teorii jest wiele, ale prawda tylko jedna.
Problemy Beaty Kozidrak
Jak się okazuje, gwiazda ma pęknięte żebro. Beata Kozidrak o kontuzji oraz bólu, który jej towarzyszył, opowiedziała w jednym z wywiadów, którego niedawno udzieliła.
Bolało mnie tu, poszłam do fizjoterapeuty, poszłam do lekarza. Badał mnie, badał, aż w końcu tu mocno przycisnął i wyrąbał żebro z drugiej strony. (...) Przysięgam wam, naprawdę, mam pęknięte żebro - miała wyznać w trakcie koncertu, czytamy na se.pl
Głos ws. afery z Beatą Kozidrak zabrała specjalistka
Prowokacyjny taniec Beaty Kozidrak był szeroko komentowany, szczególnie w mediach społecznościowych. Wiele osób zabrało głos, twierdząc m.in. że całe widowisko było upadkiem gwiazdy. Czy osoby postronne nie za ostro oceniają wokalistkę? Zdaniem specjalisty, zdecydowanie tak.
Z psychoterapeutycznego punktu widzenia, każda osoba, która krytykuje Beatę i bierze udział w tym festiwalu żenady, powinna mocno zastanowić się nad sobą. Macie wiele do przepracowania – lęk przed starzeniem, bierną agresję, wyparcie, zaprzeczanie, niskie poczucie własnej wartości, trudności w sferze seksualnej. I nie, to nie jest diagnoza, a opis zachowania - mówi stanowczo psychiatra Maja Herman.