Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > "Dla niej dałbym pobić się na śmierć". Szokujące wyznanie w urodziny Dody, i to nie od jej chłopaka
Martyna Pałka
Martyna Pałka 16.02.2023 16:24

"Dla niej dałbym pobić się na śmierć". Szokujące wyznanie w urodziny Dody, i to nie od jej chłopaka

Doda
fot. KAPIF

Wczoraj 15 lutego Doda świętowała swoje 39. urodziny. Z tej okazji wiele osób złożyło jej szczere życzenia. Co ciekawe, wśród nich znalazł się również jej były partner, który pokusił się o mocne miłosne wyznanie w kierunku piosenkarki.

Doda świętowała swoje 39. urodziny

Wczoraj Doda obchodziła swoje 39. urodziny. Piosenkarka znana jest z dużego zamiłowania do tego święta i hucznych obchodów tego dnia. Podobnie było w tym roku, kiedy gwiazda wraz z ukochanym Dariuszem Pachutem wybrała się na romantyczny wypad na narty, a na swoim profilu na Instagramie publikowała liczne życzenia od fanów oraz kolegów i koleżanek z branży.

Nie mogła jednak spodziewać się, że najdłuższe i jednocześnie najbardziej prywatne życzenia zostaną jej złożone przez jej byłego ukochanego. Amerykanin Max Hodges rozwiał wszystkie wątpliwości fanów na temat tego, co w przeszłości łączyło go z wokalistką.

Modliła się jedną modlitwą codziennie przez 54 dni. Jurorka "The Voice Senior" doświadczyła cudu

Doda obsypana romantycznymi życzeniami od byłego partnera

Mężczyzna zamieścił na swoim profilu na Instagramie kilka romantycznych zdjęć z piosenkarką, które najwidoczniej pochodzą z okresu, kiedy para była ze sobą bliżej. Pod spodem postanowił złożyć byłej ukochanej niezwykle głębokie i romantyczne życzenia.

-Wszystkiego najlepszego dla kogoś, kogo zawsze będę miał w sercu. Jedyna kobieta, którą... [emotikona serca - przyp.red]. Najprawdopodobniej dostanę telefon, ale idę już spać. Dla niej dałbym się pobić na śmierć - napisał Max Hodges w najnowszym poście w social mediach.

Jednocześnie Amerykanin zaznaczył, że życzy wszystkiego, co najlepsze byłej ukochanej i jej nowemu partnerowi Dariuszowi Pachutowi w nowej relacji. Napisał również, że z szacunku do piosenkarki usunął poprzednie konto na Instagramie oraz podkreślił, że on i Doda nie są obecnie razem.

 

Były ukochany Dody szybko usunął swój wpis

Niestety, jak się później okazało, Max Hodges postanowił zrezygnować z romantycznego posta. Zdjęcia z piosenkarką oraz poruszające wyznanie Amerykanina szybko zniknęło z jego profilu na Instagramie. Nie wiadomo, jaki był powód tak nagłej zmiany zdania.

Media natomiast rozpisują się na temat ewentualnych powodów, przez które wpis mógł zniknąć z sieci. Jedni twierdzą, że Max obawiał się poirytowania ze strony byłej partnerki, a inni, że sama Doda zwróciła się do niego z prośbą o usunięcie posta.