"Czułam się bardzo, bardzo samotna". Poruszające wyznanie Jolanty Kwaśniewskiej. Nikt nie powinien mieć takich Świąt
Jolanta Kwaśniewska przez wiele lat była najważniejszą kobietą w kraju. Wydawać by się mogło, że Boże Narodzenie takiej osoby będzie też najwspanialsze. Niestety, rzeczywistość okazała się dużo bardziej brutalna, o czym niedawno sama opowiedziała.
Jolanta Kwaśniewska o Świętach w Pałacu Prezydenckim
W Wigilię na antenie TVN wyemitowany został wyjątkowy wywiad z Jolantą Kwaśniewską. Do dziś uwielbiana przez Polaków ikona damskiej elegancji opowiedziała o tym, jak przez lata spędzała Święta Bożego Narodzenia. Okazuje się, że taki czas w Pałacu Prezydenckim tylko pozornie wydaje się bajkowy.
W rzeczywistości czas ten wcale nie był tak radosny. Przede wszystkim na przeszkodzie stały obowiązki głowy państwa. Aleksander Kwaśniewski zwyczajnie nie mógł spędzać z bliskimi aż tyle czasu, ile na pewno by chciał. A to i tak nie było najgorsze.
Jolanta Kwaśniewska przeżyła wyprowadzkę córki
Najbardziej bolesny dla Jolanty Kwaśniewskiej okazał się jednak czas po wyprowadzce jej córki Aleksandry. Ta w 2004 roku poszła już na swoje, a do tego czasu pełniła przy okazji rolę najlepszej przyjaciółki swojej mamy. Pierwsza Dama później została niemal całkiem sama.
Miałam takie momenty, gdy czułam się bardzo, bardzo samotna [...] Myślę, że ta pustka po odejściu Oli była dla mnie największa. Obojętnie, jak bardzo byłam zajęta, gdy wpadałam do naszego apartamentu, to zawsze kierowałam się na prawo do Oleńki, żeby z nią zamienić parę zdań, wypytać się, co u niej się działo. A tu takie wejście do apartamentu, skierowanie się na prawo po nic. To jest właśnie ten syndrom pustego gniazda, który niezwykle odczułam
ZOBACZ TEŻ:
Zdjęcia już poszły w świat. Niebywałe, że Jolanta Kwaśniewska tak wyszła do ludzi. I te włosy!
Jolanta Kwaśniewska o tegorocznych Świętach
Jak się okazuje, Kwaśniewska nawet teraz, już lata po prezydenturze męża nie może cieszyć się z wielkich, rodzinnych Świąt, o których marzą wszyscy. Choć jej rodzina jest naprawdę liczna, nie ma szans, by zebrała się w całości. W związku z tym w tym roku Boże Narodzenie będzie w skromnym, ale zgranym, rodzinnym składzie.
Moje siostry mają już swoje synowe, są już zięciowie, są wnuki. W związku z tym nie spotkamy się w tym roku razem
Źródło: TVN/ Plotek