Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Córka Osieckiej trafiła do szpitala. Nazwa placówki wiele ujawnia
Sylwia  Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 16.04.2024 17:07

Córka Osieckiej trafiła do szpitala. Nazwa placówki wiele ujawnia

Agata Passent
Fot. Instagram/by_passent, AKPA

Agata Passent jest jedyną córką Agnieszki Osieckiej. Kobieta w ostatnim czasie trafiła do szpitala. Zdecydowała się na publiczną placówkę w Warszawie, której nie mogła się nachwalić. W swoim wpisie zwróciła się także do rządzących. Co jej dolega?

Kim jest Agata Passent?

Agata Passent to jedyna córka i spadkobierczyni Agnieszki Osieckiej. Po swojej matce odziedziczyła cały jej majątek oraz tantiemy. Według informacji może dostawać co roku ok. półtora mln zł. Mimo że z pewnością stać ją na to, aby leczyć się w prywatnych szpitalach, Agata Passent zdecydowała się na jeden z publicznych warszawskiej szpitali. 

Opublikowała w sieci post, w którym opisała swój pobyt w szpitalu.

Agata Passent
Agata Passent  Fot. AKPA
Agnieszka Osiecka wybrana! Ogłoszono, kto zagra pisarkę w serialu o jej życiu Maryla Rodowicz ocenia serial "Osiecka" i mówi o listach, jakie dostawała od przyjaciółki

Agata Passent relacjonuje pobyt w państwowym szpitalu

Agata Passent w ostatnim czasie musiała odwiedzić szpital. Zdecydowała się na warszawską placówkę na Karowej, która jest jednym z najlepszych obiektów ginekologiczno-położniczych. Passent opublikowała na Instagramie post, w którym podzieliła się swoimi doświadczeniami i podziękowała lekarzom i pielęgniarkom, którzy się nią zajmowali. 

Doceńmy to, co mamy dobrego: wczoraj miałam mały zabieg w szpitalu na Karowej. I same dobre wieści: czekałam tylko dwa miesiące, anestezjolożka była młoda, chirurg też, położne super profesjonalne i uważne, czysto tak, że nie da się bielszej bieli osiągnąć. Dwie pacjentki w sali ze mną potwierdzały wysoki poziom obsługi - napisała Agata Passent.

Przy okazji córka Osieckiej zwróciła się do rządzących.

Agata Passent zwróciła się do rządzących

Dodając post o pobycie w publicznym szpitalu, Agata Passent wystosowała specjalny apel do rządzących.

Jestem twardą przeciwniczką najnowszego pomysłu ministra finansów o zmniejszaniu składki zdrowotnej na NFZ!!! Ze smutkiem obserwuję, jak wielu z nas przez ostatnie 30 lat uległo bajeczce o prywatyzacji służby zdrowia i o tym, że to publiczne i tak nie działa, to studnia bez dna i niewydolna, a zęby i tak leczymy za grube miliony. Ryly? Patologia ciąży nie dotyczy małej grupy - chorują tysiące matek i chorują dzieci. Nowotwory nie dotyczą drobnej grupy starców, tylko zdarzają się nastolatkom. [...] Nie może być tak, że zwalnia się z opłat zamożne osoby, a nauczycielom, profesorom czy młodym ludziom na dorobku każe się płacić więcej. Od dekad leczę siebie i dzieci. Rodziłam dawno już, ale na NFZ. Onkologicznie i nie tylko leczyła się w warszawskich szpitalach moja cała rodzina. "Nie bądźmy obojętni - to, że stać nas na operacje za 15 tysięcy czy poród u prywaciarza nie znaczy, że tak ma być. To właśnie prywatyzacja służby zdrowia jest chora" -  napisała Passent.

Zgadzasz się ze słowami Agaty Passent? Córka Agnieszki Osieckiej przy okazji przyznała, że przechodziła drobny zabieg, nie sprecyzowała jednak jaki. Możemy się jedynie domyślać, że miał charakter ginekologiczny. 

Uzależnienie wyniszczało ją przez lata, Agnieszka Osiecka do ostatnich dni nie przyznała się, że umiera. „Musiała bardzo cierpieć”
Agnieszka Osiecka
fot. kadr z reportażu „Agnieszka Osiecka. Ściąga z mojego życia”
Agnieszka Osiecka pozostawiła po sobie wybitną twórczość. Niejeden artysta może jej pozazdrościć kariery, ale już życia prywatnego niekoniecznie. To było nowiem okupione nieszczęśliwymi miłościami, a także poważnym uzależnieniem i chorobą. Pomimo tego Osiecka do końca nie traciła pogody ducha. Wręcz przeciwnie, od momentu diagnozy starała się żyć jeszcze intensywniej. Nie pozwalała bliskim odczuć, że coś jest z nią nie tak.
Czytaj dalej
TVP znowu przyłapana na wpadce. W serialu „Osiecka” pojawiły się rażące błędy
TVP
fot. Kadr z serialu Osiecka
25 grudnia 2020 roku na antenie TVP miała miejsce premiera długo oczekiwanego serialu Osiecka, który poświęcony jest historii legendarnej Agnieszki Osieckiej. Opowieść została nakręcona w 13 odcinkach, po 44 minuty każdy. Fani zdążyli dopatrzeć się w kilku z nich rażących błędów, które producenci z łatwością mogliby wyeliminować. Superprodukcja TVP pt. Osiecka zapowiadana była od długiego czasu, a telewidzowie nie mogli doczekać się premiery. Na szczęście w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia w 2020 roku ich cierpliwość została wynagrodzona. Od tamtej pory wyemitowano kilka odcinków, w których doszukano się wielu prostych błędów.
Czytaj dalej