"Co oznacza słowo lapsus?" Uczestnik "Jeden z dziesięciu" zdębiał, przerosło go pytanie
Teleturniej "Jeden z dziesięciu" od wielu lat jest źródłem rozrywki, ale też wiedzy dla wielu osób. W jednym z ostatnich odcinków uczestnik zaniemówił po przeczytaniu pytania przez Tadeusza Sznuka.
Zabawne sytuacje i wpadki już wiele razy obiegły internet. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w tym przypadku. Mężczyzna nie odpowiedział, na wydaje się proste pytanie.
Pytanie o lapsus w "Jeden z dziesięciu"
Pan Jan miał ostatnią szansę i po niepowodzeniu zakończył swój udział w teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Został wybrany do odpowiedzi przez innego uczestnika.
- Co oznacza słowo lapsus? - brzmiało pytanie zadanie przez prowadzącego.
Pan Jan nie odpowiedział na pytanie, nie rzucił nawet żadnym tropem, w którym kierunku myślał. Po wyeliminowaniu go z programu Tadeusz Sznuk wyjaśnił znaczenie tego słowa.
- To językowa pomyłka, błąd, przejęzyczenie - brzmiała prawidłowa odpowiedź.
Maciej Kurzajewski został podpięty do aparatury. Straszliwy ból uderzył nagle, było coraz gorzej. Cichopek musiała to przerwaćZabawna wpadka na antenie teleturnieju "Jeden z dziesięciu"
Inną sytuacją z teleturnieju "Jeden z dziesięciu", która odbiła się szerokim echem w internecie, jest ta, w której uczestnikowi zadano pytanie o to jak nazywany jest mąż, którego żona jest chwilowo nieobecna?
Natychmiastowa odpowiedź mocno rozbawiła pozostałych uczestników i samego prowadzącego. Żartów z tej sytuacji nie szczędzili także fani w mediach społecznościowych.
Kulisy teleturnieju "Jeden z dziesięciu"
Wiele osób zastanawia także, jak wyglądają kulisy nagrywania teleturnieju “Jeden z dziesięciu”. Okazuje się, że produkcja często potrzebuje kilku dubli do nagrania popularnych wizytówek programu.
Jeden ze zwycięzców programu ujawnił także, że prowadzący “Jeden z dziesięciu” Tadeusz Sznuk stara się za kulisami, rozładować stres wśród uczestników show.