Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Ciężki szok. Najpierw tragiczny wypadek Patryka Perettiego, teraz Justyna Plec ujawniła, co zobaczyła w tym samym miejscu, gdzie zginął
Michał Fitz
Michał Fitz 18.07.2023 16:07

Ciężki szok. Najpierw tragiczny wypadek Patryka Perettiego, teraz Justyna Plec ujawniła, co zobaczyła w tym samym miejscu, gdzie zginął

wypadek
fot. twitter.com/krakow_pl; malopolska.policja.gov; Wypadek w Krakowie

Minęło raptem kilka dni od tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło na jednym z głównych skrzyżowań Krakowa. Życie straciło w nim czterech młodych mężczyzn, w tym syn celebrytki, Patryk Peretti. Co się dzieje w mieście po tragedii?

Wypadek Patryka Perettiego miał być przestrogą

Choć nagranie z wypadku mrozi krew w żyłach, miasto Kraków zdecydowało się je udostępnić w mediach społecznościowych, ku przestrodze, by kolejni fani motoryzacji nie powielili tej brawury. Jak się niestety okazuje, taki wymowny apel na niewiele się zdał.

Znana w sieci krakowska tatuatorka, Justyna Plec napisała w mediach społecznościowych, co działo się w miejscu wypadku w noc po tragicznym zdarzeniu. Wcale nie było spokojniej.

Michał wysłał SMS-a do żony i wsiadł do auta Perettiego. Jego treść ujawniają zrozpaczeni rodzice chłopaka

Upamiętnienie Patryka Perettiego?

Artystka opowiedziała, że w tamtym miejscu regularnie słyszała odgłosy ulicznych wyścigów. Liczyła, że po wypadku nieco się uspokoi, ale stało się dokładnie odwrotnie. Jak zrelacjonowała, niecałą dobę po zdarzeniu znów było słychać głośne ryki silników samochodów.

Ja nie wiem, czy to była jakaś forma upamiętnienia tych chłopaków, czy o co tam chodziło. Ale naprawdę byłam w ciężkim szoku, że tak bardzo można nie wyciągnąć wniosków. I robić ze wspólnej przestrzeni prywatny tor wyścigowy. Dokładnie w tym samym miejscu, dokładnie noc po tym wypadku.

Patryk Peretti i jego koledzy upamiętnieni

Niezależnie od tego, czy kolejne nocne wyścigi były formą upamiętnienia zmarłych kolegów, czy też nie, lokalni mieszkańcy znaleźli lepszy i na pewno bezpieczniejszy sposób na uczczenie pamięci zmarłych. Miejsce wypadku wygląda teraz inaczej.

Dokładnie na tym murku, na którym rozbiło się auto z czterema mężczyznami, stanął szereg zniczy. Te w połączeniu z położonymi na ogrodzeniu kawałkami odłamanych kamieni dają naprawdę mocny przekaz. Trudno o wymowniejszą przestrogę dla wielbicieli motoryzacji.

Plec.JPG
instagram.com/plec_tatu

Źródło: Na Temat

Tagi: wypadek