17-miesięczny chłopiec trafił do szpitala. Zmarł po zastrzyku podanym przez lekarkę
Chłopiec, który trafił do szpitala, otrzymał zastrzyk. Po podaniu leku stan 17-miesięcznego dziecka miał się poprawić, niestety, kiedy rodzice wrócili do domu, synek zmarł. Jak informuje Polsat News, prokuratura wszczęła śledztwo, w którym główną oskarżoną o narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia jest lekarka. Ujawniono tragiczne kulisy rodzinnego dramatu.
Rodzina z Łańcuta w województwie podkarpackim, wybrała się na wakacje do Jastrzębiej Góry. Nieoczekiwanie, 17-miesięczny syn małżeństwa gorzej się poczuł. Chłopiec z katarem, niewielką gorączką, dusznościami oraz trudności z oddychaniem trafił do szpitala, gdzie podano mu zastrzyk.
Chłopiec trafił do szpitala
17-miesięczy Maksymilian poczuł się gorzej dwa dni przed powrotem do domu. Zaniepokojeni rodzice czym prędzej wybrali się z synkiem do szpitala w Pucku. Niestety, nikt nie przewidział, że wizyta w placówce skończy się tragedią.
Jak podaje Polsat News, wieczorem chłopiec miał zostać przebadany przez dyżurną lekarkę stetoskopem. Kobieta miała sprawdzić stan gardła i stwierdzić, że nie widzi nic niepokojącego. Następnie zleciła zastrzyk, a rankiem następnego dnia rodzina wróciła do Łańcuta. Wtedy wydarzył się dramat.
- Szukała jej cała Polska. Niestety, właśnie odnaleziono jej ciało obok domu
- Łukasz Szumowski zdradził czarny scenariusz, ostrzega Polaków. Będzie nawet 1000 przypadków zachorowań dziennie?
Chłopiec zmarł po zastrzyku
Po kilku godzinach od powrotu do domu rodzice zauważyli, że chłopiec nie oddycha. Do 17-miesiecznego dziecka przybyły dwa zespoły karetek. Maksymilian był reanimowany przez godzinę. Niestety, bezskutecznie. Synek państwa Marusiak zmarł.
Jak przekazuje Polsat News, sprawa zmarłego dziecka we wtorek została przekazana do prokuratury w Gdańsku. Wcześniej przez łańcucką prokuraturę zostały przeprowadzone oględziny miejsca ujawnienia zwłok oraz zwrócono się o wydanie dokumentacji dotyczącej udzielenia pomocy chłopcu.
Mimo przeprowadzonej sekcji zwłok nie udało się określić bezpośredniej przyczyny śmierci dziecka. W sprawie zostaną przeprowadzone dalsze badania.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
17-miesięczy Maksymilian zmarł po podaniu zastrzyku przez lekarkę w szpitalu w Pucku.
ZOBACZ TEŻ:
- Kancelaria Prezydenta pogrążyła się w wielkim smutku. Nie żyje, ujawniono szczegóły
- Szumowski tuż po dymisji poszedł do Tadeusza Rydzyka. Zaskakująca postawa, zdobył się na pełną szczerość
- Łukasz Szumowski podarował żonie spektakularną posiadłość. Rezydencja robi piorunujące wrażenie
- Pilny komunikat popularnego banku. Możesz stracić wszystkie pieniądze, oszuści próbują okraść Polaków
- Nowy obowiązek wyposażenia samochodu. Wielu kierowców będzie niezadowolonych
- Wsyp do pralki łyżeczkę pieprzu. Efekt cię zadziwi, od razu polecisz trick koleżance
źródło: polsatnews.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!