Służby poszukujące Kacperka mają poważny problem. Niestety, miejsce zaginięcia chłopca nie ułatwia sprawy
Chłopiec, który zaginął w poniedziałek niedaleko rzeki Kwisa w Nowogrodźcu to 3,5-letni Kacperek. Jako ostatni widział go ojciec, który miał pilnować dziecka na ogródkach działkowych. Sprawa wciąż nie została wyjaśniona, a poszukiwania chłopca trwają. Miejsce jego zaginięcia nie ułatwia pracy policji.
Chłopiec zaginął kilka dni temu, a jego poszukiwania wciąż trwają. Została zaangażowana policja, służba miejska, strażacy oraz wojsko. Z oficjalnej wersji wydarzeń wynika, że jego ojciec stracił go z oczu, a gdy tylko zauważył, że Kacperka nie ma, zaczął go szukać.
Chłopiec zaginął w miejscu, które nie ułatwia sprawy
Niedawno informowaliśmy, że policja brała pod uwagę najczarniejszy ze scenariuszy. Funkcjonariusze twierdzili, że chłopiec mógł utopić się w rzece. Hipoteza ta mogła się jednak nie sprawdzić, ponieważ szybko okazało się, że Kwisa jest obecnie bardzo płytka i jeśli coś takiego by się stało, prawdopodobnie ciało chłopca zostałoby już odnalezione.
Mimo wszystko, jak podaje Fakt24, miejsce, w którym zaginął Kacperek, znajduje się nieco na uboczu. Dlatego też, niestety, poza wersją zdarzeń przedstawioną przez ojca dziecka, na razie brakuje hipotez, co do tego, co mogło się tam wydarzyć.
- Córki Katarzyny Figury to już prawie dorosłe kobiety. Nastolatki powalają urodą po mamie na kolana
- Brał udział w poszukiwaniach Kacperka. Zdradził całą prawdę, trudno powstrzymać łzy
- Agnieszka: „Nie mogę przestać myśleć o moim szefie. Jest 17 lat starszy, on też wysyła mi sygnały”
Kacperek mógł utonąć
Chłopiec zaginął kilka dni temu, a policja nadal nie wie, co mogło się stać. Podejrzany w tej sprawie został zatrzymany ojciec dziecka, który już wcześniej był ścigany o inne przestępstwo.
Hipotez i spekulacji jest mnóstwo. Zdesperowana mama 3,5-letniego Kacperka skontaktowała się nawet z jasnowidzem. Z jego opinii wynika, że chłopiec utonął. Opcja ta nadal jest brana pod uwagę przez funkcjonariuszy. Poszukiwania trwają, a rodzina chłopca nie traci nadziei.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Chłopiec zaginął w poniedziałek wieczorem.
Pod uwagę są brane wszystkie scenariusze.
Poszukiwania wciąż trwają.
ZOBACZ TEŻ:
- Rozpędzony samochód roztrzaskał przystanek. Wszystko wyleciało w powietrze
- Wielkie zmiany w przemieszczaniu się już 3 maja. Tysiące Polaków ma ogromny powód do radości
- Joanna Koroniewska we łzach w DDTVN. Na jaw wyszła smutna przeszłość
- Tragiczna śmierć polskiej Miss sprzed lat. Jej morderca wyszedł na wolność i stało się najgorsze
- 5. dzień poszukiwań 3,5-letniego Kacperka. Znamy najprawdopodobniejszy scenariusz tragedii
- Ujawniono. Zarażony pracownik z firmy kompletującej pakiety wyborcze, zaczyna się
Źródło: fakt.pl