"Chłopaki do wzięcia": Sebastian teraz szuka miłości gdzie indziej. Pokazał, jak wygląda
Sebastian zdobył niekwestionowaną popularność, jako Jezus z programu "Chłopaki do wzięcia". Sympatyczny uczestnik nie odnalazł miłości na antenie — teraz jednak rozpoczął poszukiwania w zupełnie nowym obszarze. Widzowie zobaczyli jego zdjęcie w sieci i nie mogli opanować zdumienia.
Niedawno internauci natknęli się na jego zdjęcie. W ten sposób “Sokrates" chce przyciągnąć miłość.
"Chłopaki do wzięcia" to za mało. Sebastian szuka miłości gdzie indziej
Choć pod jego adresem spłynęło wiele złośliwych, niepochlebnych komentarzy, trzeba przyznać, że wśród innych “chłopaków do wzięcia” był istnym ewenementem. Jako ekscentryczny miłośnik natury, rycerz równowagi i tytułowy “Sokrates", wykorzystał podarowane przez program “Chłopaki do wzięcia” 5 minut, promując własny kanał na Youtube.
Między innymi dzięki temu mogliśmy się dowiedzieć, jak wygląda życie w lesie, do którego się przeniósł. W jednym z filmów zdradził też, że wciąż szuka wybranki, z którą mógłby dzielić życie.
Uczestnik "Chłopaków do wzięcia" coraz odważniej pokazuje się w mediach
Sebastian w programie “Chłopaki do wzięcia” dał się poznać, jako mężczyzna wrażliwy i nieśmiały. Przed kamerami przyznał, że kobiet szukał do tej pory głównie w sieci, jednak gdy dochodziło do spotkań twarzą w twarz, nie mógł wydusić z siebie słowa.
- Przez większość randki albo się nie odzywałem, albo tylko potakiwałem. Rozmowa się nie kleiła. Ja też jestem z jednej strony nieśmiały, a z drugiej — lubię ciszę. Myślę, że nie każdy może zrozumieć, że można usiąść razem i po prostu pomilczeć, pobyć w ciszy - tłumaczył popularny brodacz .
Kultowy format to z resztą nie jedyne miejsce, gdzie zagościł “Jezus”. Niedawno w “Magii nagości" widzowie mogli zobaczyć Sebastiana w najbardziej… naturalnej formie. Teraz zaś internauci znaleźli w mediach kolejną niespodziewaną ciekawostkę.
Znaleźli uczestnika "Chłopaków do wzięcia" na portalu randkowym. Tak teraz wygląda
31-latek został zauważony na popularnym portalu randkowym Tinder. Występując pod pseudonimem “Sokrates”, Sebastian z “Chłopaków do wzięcia” ustawił jako swoją lokalizację “las”, jednak nie jest to jeszcze najciekawszy element jego profilu.
Uczestnik próbuje przyciągnąć do siebie miłość… ujmującymi kolorami. Na zdjęciu zapozował na tle zachodzącego różem i fioletem nieba, w barwnym ubiorze. Pozostaje nam więc tylko życzyć bohaterowi powodzenia.
Źródło: Jastrząb Post