"Chłopaki do wzięcia": Agnieszka rozprawia o związku ze Stefanem. Szykuje się przełom w znajomości?
Do programu „Chłopaki do wzięcia” powróciła dawno niewidziana osoba. Agnieszka w przeszłości była związana z „Pączusiem”, ale ich relacja nie przetrwała próby czasu. Mimo to kobiecie udało się ułożyć życie na nowo i zostać mamą.
Do programu „Chłopaki do wzięcia” powróciła dawno niewidziana osoba
Agnieszka znana z programu „Chłopaki do wzięcia” była w związku z „Pączusiem”, z którym nawet się zaręczyła. Ostatecznie do ślubu jednak nie doszło, a fani formatu byli świadkami, jak kobieta próbuje nawiązać relacje ze Stefanem . Choć koniec końców nic z tego nie wyszło, Agnieszka nadal utrzymuje kontakt z Kariną.
Podczas jednego z jej wystąpień w programie wyszło na jaw, że Agnieszka została mamą małej Poli . Choć dotąd starała się strzec prywatności swojej córeczki, ostatnio się to zmieniło, gdy pokazała ją w popularnym formacie.
Jestem cały czas ze Stefanem i z Kariną w kontakcie. Nie chcę zrywać z nimi kontaktu, bo dlaczego? Stefan jest jako dobry kumpel, dobry przyjaciel, dobry kolega. Nie wiem, może partner będzie przyszły, ja nie wiem, co będzie za chwilę. Może będzie tak, że z nim się zwiąże, może będzie tak, że on zaakceptuje dziecko. Nie wiem. On bardziej jest za dziećmi, widać po nim.
Agnieszka zaprasza Stefana i Karinę z programu „Chłopaki do wzięcia” w odwiedziny
Agnieszka i Karina przez telefon rozmawiały między innymi o potencjalnej wizycie Stefana w domu Agnieszki, by mógł w ten sposób przekonać się, co to znaczy mieć dziecko. Przypomnijmy, że ostatnio w domu Kochów trwają próby poradzenia sobie ze skutkami oszustwa Aldony, która miesiącami wmawiała swojemu ukochanemu, że jest w ciąży. Stefan bardzo ekscytował się faktem, że wkrótce zostanie ojcem, choć ciąża nie była planowana. Po tym, jak sekret Aldony wyszedł na jaw, para rozstała się, a Stefan ma duży żal, że jednak nie został ojcem.
On jest zawsze mile widzianym gościem u mnie w domu. Chciałabym się z nim spotkać, pogadać, spędzić z nim trochę czasu. Już nie chodzi o to czy jako partnerzy, jako dobrze kumple. Pójść, wziąć małą na spacer, połazić… A może na basen, by z nią wyskoczyć. Prędzej mi się wydaje, że Stefan bardziej by się zaangażował. On jest taki uczuciowy prosty mężczyzna, prosty chłop, taki naprawdę z dobrym serduchem.
Agnieszka rozprawia o związku ze Stefanem z programu „Chłopaki do wzięcia”
Agnieszka z „Chłopaków do wzięcia” jest pewna, że wystarczyłoby, że Stefan zobaczyłby dziecko, a od razu chciałby się nim zaopiekować. Kobieta zapewnia także, że będzie służyć mężczyźnie pomocą, ponieważ ona sama także musiała nauczyć się wielu rzeczy po tym, jak jej córka przyszła na świat. Agnieszka nie kryje także swojej opinii na temat idealnej dziewczyny dla Stefana i nie wyklucza scenariusza, że to właśnie ona mogłaby znaleźć się u jego boku.
Samą tę radość jak on zobaczy dziecko, on sam będzie chciał ją wziąć na ręce, przytulić… Jak nie będzie wiedział, ja mu wytłumaczę, ja też nie wiedziałam pewnych rzeczy, jak ja ją urodziłam. (…) I mnie się wydaję, że jakby jemu się dziecko urodziło, on by dla dziecka zrobił wszystko. Bo on taki jest, on ma dobre serce. Tylko że nie trafił na taką kobietę, która nim pokieruje, która jak przyjedzie z pracy – bo przyjeżdża po całym tygodniu, jak jest w pracy za granicą – że wie, że przyjedzie do domu, że będzie miał posprzątane, będzie miał czysto. Przyjedzie, że wie, że ten ktoś na niego czeka. Jest ta radość, usłyszy miłe słowo. A nie awantury, czy jakieś inne sytuacje i spekulacje. Bo to nie na tym polega związek.
