"Chce się płakać". Ból jest ogromny, złe wieści o zdrowiu żony Macieja Stuhra
Maciej Stuhr i jego rodzina przechodzą przez wyjątkowo trudny okres. W ciągu ostatnich miesięcy dotarły do nich niewesołe wieści. Okazało się, że żona aktora ma poważne problemy zdrowotne, niezbędna była operacja. Teraz w mediach pojawiło się poruszające wyznanie, Katarzyna nie ukrywała, że jest jej ciężko.
Katarzyna Błażejewska-Stuhr ma za sobą poważny zabieg i wciąż odczuwa przykre konsekwencje zdrowotne. Nawet najmniejsza aktywność sprawia jej ból. Zdradziła, z czym musi się mierzyć.
Niedawno przeszła operację. Żona Macieja Stuhra jest poważnie chora
Podczas, gdy uwielbiany aktor zajmuje się kulturalną ucztą dla swoich fanów, jego żona Katarzyna promuje zdrowy tryb życia i właściwe nawyki żywieniowe. Od lat jest dietetyczką i do niedawna w mediach społecznościowych zajmowała się głównie propagowaniem zbilansowanych diet i doradztwem.
Od jakiegoś czasu żaliła się jednak na brak sił, powiększone węzły chłonne i złe wyniki badań krwi. W trakcie poszukiwań przyczyny usłyszała wiele diagnoz, jednak ta ostateczna okazała się prawdziwym ciosem .
- Wiele diagnoz, niektóre budzące wiele lęku, niebawem poddaję się zabiegowi – oby to skończyło źródło problemów - pisała pod koniec ubiegłego roku na swoim Instagramie, dodając, że objawy choroby, która ją dopadła były dodatkowo podsycane przez stres i niepokój.
Maciej Stuhr pomaga żonie w najprostszych czynnościach
Katarzyna przeszła operację i mogła rozpocząć proces rekonwalescencji. Szybko okazało się, że powrót do dawnej formy będzie mozolny, długotrwały, ale też obfitujący w lekcje i przemyślenia.
- Wiele się nauczyłam, zyskałam bardzo dużo, ale także straciłam. Między innymi zmalało u mnie zaufanie do swojego ciała. Ono nie mogło, więc ja je zaniedbałam, bałam się testować. Nie podejmowałam treningów, bo przecież niedawno nie mogło przejść 200 m. To też powodowało dalsze jego osłabienie - pisała na swoim blogu.
Jej ciało było tak ograniczone, że, jak z humorem zauważyła, mąż musiał pomagać jej w robieniu selfie.
Obecnie żona Macieja Stuhra powoli wraca do formy, jednak wciąż odczuwa potężny ból, który utrudnia jej nawet najprostsze czynności. Nie mogła nawet w pełni cieszyć się planowanym od dawna, rodzinnym wyjazdem. W jednym z ostatnich wpisów dała wyraz swojej frustracji.
"Chce się płakać". Żona Macieja Stuhra wciąż nie wróciła do pełni sił
- No i co tu robić? Ferie jak nigdy zaplanowane pół roku wcześniej … chce się płakać, ale biorę z nich ile mogę. Nawet spacery wywołują ból , więc szanuję moje ciało (chociaż jestem na nie wściekła) i uprawiam delikatne marsze przy zachodzącym słoneczku - wyżaliła się na Instagramie Katarzyna.
Podczas gdy Maciej Stuhr wraz z dziećmi szaleje na stoku, jego żona większość czasu spędza w hotelu, pozwalając, by proces odzyskiwania sił przebiegał bez zakłóceń.
- Próbuję oswoić się z myślą, że w mojej ulubionej sprawczości są ograniczenia. Mogę zorganizować podpisy pod listem dotyczącym sytuacji na granicy polsko - białoruskiej, ale nie mogę zmusić mojego ciała do sprawności. To nowe doświadczenie dla mnie, ale może to też lekcja do odrobienia… - podsumowała z nieśmiertelnym optymizmem.
Źródło: Plejada, Poradnik Zdrowie