Baron nie mógł powstrzymać łez, właśnie to ogłosił. "Głos mi się teraz łamie"

Media donoszą o kryzysie w relacji Barona i Sandry Kubickiej

Relacja Aleksandra Barona i Sandry Kubickiej od początku wzbudza duże zainteresowanie zarówno fanów, jak i mediów. Niedługo po tym, jak para powitała na świecie pierwsze dziecko, pojawiły się pierwsze doniesienia o kryzysie w ich relacji. 

Portal Jastrząb Post postanowił skontaktować się z modelką i zapytać ją o to wprost. Chociaż Kubicka miała szansę, aby uciąć spekulacje, nie skorzystała z niej. 

Nie będę tego komentować - powiedziała tylko. 

Alek Baron od lat jest związany z programem "The Voice of Poland"

“The Voice of Poland” to bez wątpienia jeden z ulubionych talent-show polskich widzów, a Baron od lat jest jednym z jego jurorów. Wraz z Tomsonem zasiadają na jednym fotelu i wspólnie pomagają swoim podopiecznym przygotować się do wielkiego finału. 

Tomson i Baron w show TVP obecni są już od 13 sezonów. To niebywałe wyróżnienie, Jednak w obecnej edycji programu, której wielki finał już w sobotę, słynny muzyk musi zmierzyć się nie tylko z emocjami w programie, lecz także poza nim. 

Baron nie mógł powstrzymać łez przed kamerą

Aleksander Baron w materiale, który pojawił się na Instagramie TVP, przyznał, że w poprzednim odcinku “The Voice of Poland” nie potrafił powstrzymać łez pierwszy raz od momentu, kiedy zasiadł w fotelu jurora. 

Tak jak z wielkim zainteresowaniem słucham wszystkich listów - często są to bardzo trudne i emocjonalne podróże w prywatne strony - tak nigdy nie udało mi się uronić łzy, słuchając jakiegokolwiek listu. Po 13 edycjach, kiedy usłyszałem list Kacpra do babci, to tak mnie dotknęło w środku, że przecierałem łzy… Pewnie dlatego, że moja babcia ma dzisiaj 92 lata i kocham ją ponad życie, i jak wyobraziłem sobie, że miałbym taki list napisać, to znowu mi się głos łamie… - powiedział Baron w wideo, które pojawiło się w mediach społecznościowych TVP.