Anna Powierza wstrzyknęła sobie botoks. Efekt był przerażający, szybko pożałowała. "Ruszała mi się tylko część twarzy"
Nie jest tajemnicą, że Anna Powierza jest ogromną fanką medycyny estetycznej i różnych zabiegów upiększających. Teraz jednak ujawniła, dlaczego nigdy więcej nie zdecyduje się na botoks i zdradziła, jak bardzo źle się po nim czuła.
Anna Powierza nie ukrywa, że lubi korzystać z medycyny estetycznej
Gwiazda bardzo ceni sobie szczerość i dlatego na swoich mediach społecznościowych otwarcie informuje wszystkich o zabiegach medycyny estetycznej, którym się poddała. Często również udziela szczegółowych wiadomości, o tym jak wyglądała dana ingerencja i zdradza, jak czuła się po zabiegu.
Podczas jednego z wywiadów Anna Powierza wyznała, że jest jedno z dobrodziejstw medycyny estetycznej, na które już nigdy więcej nie chciałaby się decydować. Mowa o botoksie, który przyniósł aktorce sporo zmartwień i problemów.
Co się dzieje z pieszym, który omal nie został potrącony w wypadku syna Sylwii Peretti?! Ciężko uwierzyćAnna Powierza przeżyła okropne chwile po wstrzyknięciu botoksu
Aktorka nie zaprzecza, że ma ochotę pozostać jak najdłużej młoda i dlatego też chętnie korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Okazało się jednak, że wszystko ma swoje granice, o czym gwiazda boleśnie przekonała się po wstrzyknięciu botoksu.
Okazało się, że zabieg ten sprawił, że Anna Powierza czuła się bardzo nieswojo. Co więcej, aktorka nie tylko czuła dyskomfort, ale też nie mogła ruszać twarzą, co skutecznie zniechęciło ją do kontynuowania tej kuracji odmładzającej.
Po tym, jak ostrzyknęłam się botoksem, czułam się niekomfortowo, bo kiedy coś mówiłam, to ruszała mi się tylko część twarzy i niekoniecznie ta, która powinna. Zakończyłam więc tę przygodę
Anna Powierza o swojej pogoni za młodością
Gwiazda przyznała pod jednym ze swoich wpisów w social mediach, że przez wiele lat desperacko starała się zachować młody i nieskazitelny wygląd i właśnie to doprowadziło to decyzji o wstrzyknięciu botoksu. Aktorka zaznaczyła jednak, że nawet jej wysiłki nie przynoszą wymarzonego rezultatu.
Kiedyś twardo postanowiłam, że nie będę używać botoksu. Owszem. To nie jest zbyt mądre, gdy pracuje się w biznesie promującym desperacką młodość nawet po siedemdziesiątce. Pomimo wysiłków, nie młodnieję, nie pięknieję, nawet nie chudnę.
Anna Powierza zdradziła jednak swoje sposoby na zachowanie pięknego wyglądu na zdjęciach, zamieszczanych przez nią między innymi na jej profilu na Instagramie.
Całe szczęście, że zostały mi chociaż mejkapy, sztab superprofesjonalistów od wyglądu, filtry, fotoszopy i dobrze ustawione przy fotkach światło!
Zobacz zdjęcia:
Źródło: pudelek.pl