Anna Kalczyńska przyłapana na sobotniej imprezie. Gwiazda DDTVN poza telewizją jest zupełnie inną osobą
Anna Kalczyńska dała się poznać, jako telewizyjne uosobienie szyku. Zawsze z klasą i gracją, zdecydowanie zasługuje na miano Pierwszej Damy "Dzień dobry TVN". Okazuje się jednak, że lubiana prezenterka ma także drugie oblicze. Prawda wyszła na jaw, kiedy "przyłapano" ją podczas sobotniej imprezy.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym gwiazda TVN pokazuje swoją drugą, mało znaną twarz.
Anna Kalczyńska - kariera w blaskach i cieniach
Dziś aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilka lat temu nie tylko kariera, ale i zdrowie dziennikarki stanęły na krawędzi. Po tym, jak na antenie zdarzyła jej się wpadka, Anna Kalczyńska musiała borykać się z niewyobrażalną falą hejtu. Rykoszetem oberwały nawet jej dzieci , a sama prezenterka otrzymywała karalne groźby. W najczarniejszej chwili musiała sięgnąć po pomoc psychologiczną, aby stanąć na nogi.
Na szczęście trudne chwile są już daleko za nią i dziś gwiazda “Dzień dobry TVN” cieszy się opinią jednej z najbardziej docenianych dziennikarek w swojej stacji. Teraz jednak pokazała się z zupełnie nowej strony.
Anna Kalczyńska "przyłapana" na sobotniej imprezie
Czy to w obiektywach paparazzi, czy na czerwonym dywanie, Anna Kalczyńska zawsze zachwyca gracją i elegancją, a jej znakiem rozpoznawczym są długie, zwiewne suknie, rozkloszowane spódnice, koszule i marynarki. Tylko od czasu do czasu w mediach społecznościowych prezentuje się w nieco bardziej “sportowym” stylu.
Teraz jednak na Instagramie pojawiło się nagranie, na którym fani mogli zobaczyć, jak lubiana prezenterka zostaje wciągnięta w istną “gorączkę sobotniej nocy". Kalczyńska zaszalała na imprezie — i to nie byle jakiej, ponieważ zorganizowanej w stylu lat 80.
Anna Kalczyńska podbija parkiet w swoim własnym stylu
Na swoim profilu dziennikarka pokazała film, a wielbiciele lat 80. mogli zachłysnąć się z zachwytu. Na parkiecie dominowały oczywiście “trwałe”, ortaliony, skóry, kolorowe dresy, odblaski, wytarte dżinsy i ogromne okulary. Jeśli jednak myślicie, że Anna Kalczyńska lawirowała w pstrokatych legginsach i obcisłym kostiumie — nic bardziej mylnego.
Gwiazda TVN znalazła swoją własną interpretację tej dekady. Stroiła miny i beztrosko bawiła się w tłumie, jednak nie porzuciła elegancji — na sali lśniła niczym Cristal Carrington z kultowej “Dynastii” . Fani od razu rozpoznali srebrzystą suknię i zasypali gospodynię “Dzień dobry TVN” słowami podziwu. Byli pod wielkim wrażeniem.
- Dynastię całą rodziną oglądaliśmy, piękne czasy to były - podłapała jedna z internautek.
- Ania klasa jak zawsze.
- Zawsze z klasa i uśmiechem.
- Ale pasuje Cristal do Ciebie albo Ty do Cristal - stwierdziła kolejna osoba.
Zgadzacie się?