Z ostatniej chwili: Andrzej Duda przekazał wiadomość o śmierci. ,,Razem z Agatą przesyłamy wyrazy współczucia”
Prezydent Andrzej Duda przekazał fatalną wiadomość za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie żyje Pani Lidia Lwow-Eberle. Głowa państwa wraz ze swoją małżonką są wprost zrozpaczeni – Razem z Agatą przesyłamy wyrazy współczucia – napisał prezydent na swoim Twitterze.
W dniu dzisiejszym zmarła Pani Lidia Lwow-Eberle sanitariuszka 5. Brygady Wileńskiej AK. Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką jednoczą się w bólu ze wszystkimi bliskimi i przyjaciółmi zmarłej kobiety, która w listopadzie ubiegłego roku obchodziła 100 urodziny.
Nie żyje Lidia Lwow-Eberle
Dzisiejszy dzień można oznaczyć czarną wstęgą. Śmierć pani Lidii Lwow-Eberle to tragiczna wiadomość dla historii całej Polski. Kobieta, której dane było dożyć wieku 100 lat, bardzo przysłużyła się Polsce. O jej śmierci poinformował prezydent Andrzej Duda.
– Wielki smutek. Odeszła Pani Lidia Lwow-Eberle. Była sanitariuszką 5. Brygady Wileńskiej AK. Towarzyszką życia majora Z. Szendzielarza „Łupaszki”. W listopadzie świętowaliśmy Jej 100 urodziny. Razem z Agatą przesyłamy wyrazy współczucia Najbliższym i Przyjaciołom Pani Lidii. RiP – napisał prezydent.
Podczas obchodów wcześniej wspomnianych 100 urodzin pani Lidii Lwow-Eberle, napisano o niej wiele ciepłych słów, które rozeszły się szerokim echem w całym kraju. Autorem jednych z nich był Piotr Niwiński, który w biuletynie IPN opisał panią Lidię następującymi słowami:
– Dla współtowarzyszy broni – „Ewa”, „Lala”; dla mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” – miłość jego życia; dla nas, badaczy dziejów najnowszych Polski i szerokiego grona miłośników walk o niepodległość – kobieta symbol, i to w wielu wymiarach – pisał Piotr Niwiński o Lidii Lwow-Eberle.
Kim była Lidia Lwow-Eberle?
Lidia Lwow-Eberle była polską archeolog pochodzenia rosyjskiego, a także żołnierką Armii Krajowej, przy tym działając jako sanitariuszka Brygady Wileńskiej AK oraz działaczka kombatancka. Latem 1943 roku wstąpiła w szeregi oddziału partyzanckiego AK pod dowództwem ppor. Antoniego Burzyńskiego, pseudonimem Kmicic.
26 sierpnia 1943 roku oddział został podstępnie i brutalnie wymordowany przez sowiecką brygadę partyzancką, dowodzoną przez pułkownika Fiodora Markowa. Lidia Lwow-Eberle następnie przeszła do 5. Brygady Wileńskiej, którą zarządzał sam mjr Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka, którego później była towarzyszką życia.
Co więcej, w swoim życiu brała udział w wielu walkach Brygady Wileńskiej. Jedną z nich była bitwa z Niemcami pod Worzianami 31 stycznia 1944. W trakcie walki została ranna i wymagała natychmiastowej pomocy. 3 dni później musiała stawić czoła kolejnemu wyzwaniu, podczas bitwy pod Radziuszami ze zgrupowaniem sowieckiej partyzantki.
Śmierć Pani Lidii to ogromna strata. Prezydent Andrzej Duda z małżonką, podobnie jak reszta Polaków mają solidne powody do smutku. Całkiem niedawno zmarł Marek Pawłowski, znany z serialu Złomowisko PL. Z kolei tuż przed świętami pożegnaliśmy Halinę Jastrzębską, uczestniczkę Powstania Warszawskiego.
Zobacz zdjęcie:
Zmarła Pani Lidia Lwow-Eberle. Miała 100 lat.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Nie żyje uwielbiany aktor. Widzieliśmy go w serialach emitowanych w TVP, TVN i Polsacie
- Rafał Grabias pokazał intymne zdjęcia z piękną brunetką. Internauci są wściekli
- Dramatyczny apel syna Marka Pawłowskiego. Rodzina błaga o pomoc
Źródło: dorzeczy.pl