Aktor Piotr Głowacki tak przyszedł na wystawę. Spojrzeliśmy na jego stopy i aż zaniemówiliśmy. Co tam się stało?
Po niektórych celebrytach zaproszonych na branżowe wydarzenia można spodziewać się zaskakującego czy kontrowersyjnego stroju. Inni jednak, jak chociażby Piotr Głowacki, przyzwyczaili nas do klasycznej elegancji. Właśnie dlatego tak bardzo może zaskakiwać stylizacja aktora z ostatniego eventu.
Piotr Głowacki na wystawie zdjęć
26 września odbyła się wystawa zdjęć Adama Plucińskiego, cenionego w branży fotografa. Jego renomę potwierdziły osobistości, które zagościły tego dnia na jego wydarzeniu. Kto pojawił się oprócz wyżej wspomnianego Piotr Głowackiego?
Na ściance pozowały chociażby Ewa Gawryluk czy Marta Malikowska. Nie zabrakło również Katarzyny Zawadzkiej, Pauliny Gałązki i Joanny Jarmołowicz. Pojawiła się także Magdalena Boczarska ze swoim partnerem, Mateuszem Banasiukiem.
Co założył Piotr Głowacki?
Piotr Głowacki zwykle na takie wydarzenia ubiera się elegancko i prosto. Ogranicza się do klasycznych spodni, marynarek i koszul, które przeważnie są w kolorze czarnym czy grafitowym. Tym razem też tak wyglądał. Poza jednym, istotnym szczegółem.
Niemal cały strój Głowackiego był zupełnie normalny. Niemal, bo dziwić mogło obuwie, a raczej jego brak. Aktor pozował bowiem na ściance całkowicie na bosaka! Nie wiadomo, czy to po prostu jego modowy manifest, czy może jakiś ukryty przekaz.
Nie tylko Piotr Głowacki zaskoczył
Co prawda samo wydarzenie nie było poświęcone modzie, ale niektórzy zaproszeni goście trochę z nią poeksperymentowali i Głowacki nie był w tym jedyny. Zaskoczyła również Marta Malikowska. Co w takim razie aktorka miała na sobie?
Przede wszystkim w oczy rzucały się obszerne, kreszowe dresy marki Adidas. Do nich aktorka założyła czarną koszulę z kołnierzykiem, na którą zarzuciła sporych rozmiarów, skórzany płaszcz. Całość dopełniła butami do biegania rodem z lat 90.