Afera w "Magii n***ści". Kazali mu natychmiast wyjść. Video wypłynęło do sieci
Chociaż program “Magia n***ści” nie przyjął się w Polsce, w innych krajach jest bardzo popularny. W kontrowersyjnym show nie brakuje emocji i spontaniczności. O pewnej krępującej sytuacji opowiedziała prowadząca brytyjskiej wersji formatu.
"Magia n***ści" to wyjątkowo kontrowersyjny format
W programie “Magia n***ści, jak sama nazwa wskazuje, uczestnicy prezentują się nago. Jedna z osób wybiera sobie partnera na randkę tylko na podstawie tego, czyje ciało spodoba jej się najbardziej.
Program słynie z tego, że roznegliżowani uczestnicy prezentują się w specjalnie do tego przygotowanych kabinach. Co w praktyce oznacza, że nie są w stanie niczego ukryć. Widzowie także oglądają ich bez cenzury.
Anna Richardson szczerze o programie "Magia n***ści"
Prowadząca brytyjskiej edycji programu “Magia n***ści jakiś czas temu zdradziła kilka tajemnic show . Wyjaśniła m.in., że kobiety mają całkiem inne preferencje niż mężczyźni, jeśli chodzi o temperaturę w studiu.
Chłopcy zawsze chcą, aby w studiu było ciepło i wszyscy wykonują sprytne szarpanie za genitalia za kulisami, ponieważ chcą, aby ich męskość wyglądała jak najlepiej. Zawsze bawią się i dotykają… Kobiety chcą natomiast, aby studio było zimne. W ten sposób ich piersi wyglądają najlepiej - mówiła gospodyni brytyjskiej edycji show.
Prowadząca opowiedziała o pewnej kłopotliwej sytuacji na planie
O ile w przypadku kobiet pokazanie się, nie jest aż tak kłopotliwe, o tyle u mężczyzn wygląda to nieco inaczej. Anna Richardson wspominała sytuację, podczas której uczestnik doświadczył pewnego incydentu na planie show.
Kilka sezonów temu uczestnikiem był młody człowiek, który był trochę za bardzo podekscytowany tym, co miało się wydarzyć. Nasz cudowny kierownik planu, Dave, musiał go poprosić o zejście z podestu i eskortowali go, aby mógł się uspokoić - zdradziła.