Adrianna Biedrzyńska żegna Krzysztofa Kiersznowskiego. Znała go od 19. roku życia
Zmarł Krzysztof Kiersznowski. Znanego aktora filmowego i teatralnego żegnają koledzy i koleżanki z planu. Adrianna Biedrzyńska podzieliła się poruszającym wyznaniem, opublikowała też zdjęcia z planu filmowego, na którym razem pracowali.
Kiersznowski ma na koncie wiele kultowych ról. O najważniejszych z nich przeczytacie TUTAJ. W ostatnich latach aktor grał w serialu „Barwy szczęścia”. Teraz jego koleżanka – po fachu i w życiu prywatnym – Adrianna Biedrzyńska nie może pogodzić się z jego śmiercią.
Krzysztof Kiersznowski w „Barwach szczęścia”
Kiersznowski grał serialu TVP2 „Barwy szczęścia” od 2007 roku. Wcielał się tam w postać Stefana Górki, ojca Kasi. Na planie towarzyszyła mu Adrianna Biedrzyńska, grająca Małgorzatę Marczak.
Biedrzyńska rozmawiała z dziennikarzami Plotka.pl. Była zbyt roztrzęsiona, by udzielić dłuższej wypowiedzi — i nic dziwnego, bo jak się okazuje — znała aktora od dziewiętnastego roku życia:
– Nie mam słów. Znałam Krzysia od 19. roku życia. Muszę to na razie przeżyć… Przepraszam.
Biedrzyńska dołączyła jednak do grona aktorów, którzy postanowili pożegnać Kiersznowskiego w mediach społecznościowych. Aktorka opublikowała na Instagramie post ze zdjęciem z planu „Barwy szczęścia” i podpisem:
– Krzysiu kochany — dlaczego? Dlaczego zostawiłeś nas? Krzysio Kiersznowski nie żyje.
Biedrzyńska wrzuciła też na InstaStories wideo z backstage’a serialu, pochodzące sprzed zaledwie trzech miesięcy:
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: Plotek.pl, filmweb.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: