14-latek, który wygrał "Mam Talent" trwoni pieniądze? Te zdjęcia mówią same za siebie
Bartek Wasilewski był triumfatorem poprzedniej edycji “Mam talent”. Niestety, zwycięstwo miało dla niego słodko-gorzki smak. Tuż po finałowym odcinku chłopak i jego mama musieli zmierzyć się z ogromnym hejtem, który się na nich wylał. 14-latek otrzymał sporą wygraną. Tak trwoni pieniądze? Te zdjęcia mówią same za siebie.
Bartek Wasilewski wygrał poprzednią edycję "Mam Talent". Mierzył się z ogromnym hejtem
Przykre komentarze, z którymi Bartek mierzył się po wygranej w programie, dotykały nie tylko jego, lecz także jego mamę. Kobieta wyznała, że hejt, z którym się spotkali, był dla nich obojga bardzo trudnym doświadczeniem.
Jesteśmy skromną rodziną. Bartek jest młody, młodzież inaczej to odbiera. Dla mnie to jest straszne, stresujące i cieszę się jego szczęściem, a zarazem boimy się wyjść na ulicę. Muszę mieć oczy dookoła głowy, mam wrażenie, że każdy się na mnie patrzy. Zauważają mnie i gratulują mi. To dla mnie stresujące, ale też przysparza radości - mówiła mamaa Bartka w rozmowie z Plejadą.
Tak Agnieszka Woźniak-Starak skomentowała wygraną Bartka
Edycję, którą wygrał Bartek, prowadziła Agnieszka Woźniak-Starak wraz z Janem Pirowskim. Jeden z popularnych portali postanowił zapytać dziennikarkę, co sądzi o wygranej 14-latka i sytuacji, z która musiał się mierzyć po finale.
To jest świetny chłopak. Zawsze znajdą się tacy, którym się coś nie spodoba. (…) Negatywne komentarze najłatwiej przebijają się w mediach, bo to zawsze świetny materiał na artykuł, wiecie o tym najlepiej. Dziś każdy może napisać wszystko, na co ma ochotę. Bartek, wchodząc w ten świat, musi stawić czoło również hejterom, takie życie, ale nie przywiązywałabym do tego większej wagi - skwitowała Agnieszka Woźniak-Starak w rozmowie z Pudelkiem.
ZOBACZ TEŻ: Smutne informacje o Snajperze z "Chłopaków do wzięcia"
Tak 14-latek trwoni pieniądze?
Bartek Wasilewski był na ustach całej Polski po tym, jak wygrał poprzednią edycję “Mam Talent”. Niestety, chłopak już na samym początku dowiedział się, co to znaczy hejt. Trudno mu się dziwić, że długi weekend zdecydował się spędzić poza Polską. Chociaż obiecał mamie wymarzone wakacje, wybrał się na Sycylię w celach zawodowych. Bartek udał się do Włoch, aby pracować nad nową płytą.
Pierwszy udany dzień pracy za nami - relacjonował na Instagramie.