Zwołano sztab kryzysowy. Porażające, 12 dzieci w asyście policji odebrano rodzinie zastępczej
Wstrząsające doniesienia z Łęgowa, zareagowano w ostatniej chwili. Rodzinie zastępczej odebrano 12 dzieci. Ślady bicia zauważyli opiekunowie przedszkola, którzy natychmiast zgłosili sprawę odpowiednim organom.
Dwójka dzieci trafiła do szpitala. Życiu żadnego z całej 12 nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednak gdyby nie szybka reakcja, ta sprawa mogłaby mieć mroczny finał.
12 dzieci zostało odebranych rodzinie zastępczej. Udowodniono, że opiekunowie znęcali się nad nimi
24 maja w Łęgowie (woj. wielkopolskie) pewnej rodzinie zastępczej odebrano dwójkę 4-letnich dzieci, na których ciałach zauważono obrażenia świadczące na stosowanie wobec nich przemocy. Opiekunowie przedszkola, do których uczęszczały maluchy, natychmiast poinformowali o sprawie policję. Po dokładnej obdukcji dzieci, której dokonano w szpitalu, stwierdzono, że będą musiały tam zostać. Sprawa wzbudziła podejrzliwość śledczych, którzy przeprowadzili kontrolę w domu zastępczym 4-latków. To, co tam zastali, odbiera mowę.
– Pracownik socjalny, kierownik ośrodka w asyście policji udali się do miejscowości Łęgowo w celu sprawdzenia sytuacji pozostałych dzieci będących pod opieką rodziny. Mając na uwadze przede wszystkim życie, zdrowie i dobro dzieci pozostających pod opieką rodziny, wezwano zespół ratownictwa medycznego, w celu ustalania aktualnego stanu zdrowia dzieci. Po dokonaniu oględzin małoletnich, podjęto decyzję o przewiezieniu dziesięciorga dzieci na oddział pediatryczny Szpitala Powiatowego w Wągrowcu – opowiedziała Nina Swarcewicz z biura prasowego WUW w Poznaniu.
W sprawie odebrania rodzinie zastępczej 12 dzieci zwołano sztab kryzysowy
Wszystko wskazuje na to, że dzięki szybkiej reakcji służb udało się zapobiec kolejnej tragedii . 25 maja zwołano sztab kryzysowy w celu ustalenia przebiegu podjętych działań. Wojewoda Michał Zieliński podkreślił, że od samego początku sprawy utrzymuje stały kontakt z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej oraz z wojewodą kujawsko-pomorskim. Podziękował wszystkim zaangażowanym w sprawę, a także zaapelował, by nie patrzeć na inne rodziny zastępcze w Polsce przez pryzmat sprawy, która wydarzyła się w Łęgowie.
– Dziękuję wszystkim służbom za zaangażowanie i mobilizację. Dzięki temu udało się szybko zapewnić dzieciom schronienie i miejsce, w którym mogą czuć się bezpiecznie. (…) Rodzicielstwo zastępcze to wyjątkowa i piękna misja, którą może podjąć każdy wrażliwy człowiek chcący dzielić się dobrem i otaczać miłością dzieci. Niech ten incydent nie wpłynie na to, jak postrzegamy ten rodzaj pieczy zastępczej i jak ważne jest to zadanie – powiedział Michał Zieliński.
Na ósemkę z odebranych rodzinie zastępczej dzieci czeka już nowy, bezpieczny dom
Spośród 12 dzieci odebranych rodzinie zastępczej w Łęgowie 3 to dzieci biologiczne, 1 adoptowane, a 8 z nich pozostawała w pieczy zastępczej. Obecnie 2 odebranych dzieci wciąż przebywa na obserwacji w szpitalu. Pozostała 10 przebywa pod opieką zastępczą, a także w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Od momentu interwencji służb dzieci zostały objęte pomocą pediatry, psychologa i socjologa.
– Ośmioro dzieci ma już przygotowane miejsca na terenie powiatu nakielskiego, ale aby mogły tam zostać przewiezione, musi być stosowna decyzja sądu. Liczymy na to, że wszystkie działania przez służby będą podejmowane w sposób szybki i precyzyjny, a sprawa zostanie wyjaśniona – powiedział wojewoda kujawsko-pomorski, Mikołaj Bogdanowicz.
źródło: epoznan.pl