Zosia Zborowska z ci*ką na szyi. Aktorka szokuje na Instagramie
Zosia Zborowska to córka pary aktorów Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej. W internecie zasłynęła dzięki Instagramowi i swoim ciętym wypowiedziom. Każdy, kto miał okazję oglądać jej InstaStory wie, o czym mówimy. Przyjaciółka Mai Bohosiewicz tym razem przesadziła i nagrała coś obrzydliwego…
Zosia Zborowska nagrała bardzo wulgarną reklamę sklepu z biżuterią. Kiedyś znana tylko z tego, że jest córką Wiktora Zborowskiego teraz świetnie „umie w interenty” i wyrobiła sobie nazwisko.
Trzeba jej przyznać, że prócz wygłupów w mediach społecznościowych, Zborowska bardzo ciężko pracuje na planach filmowych i deskach teatrów. Krytycy uważają, że Zosia Zborowska jest bardzo utalentowana i talent odziedziczyła po rodzicach. Jej występy możemy oglądać m.in. w sztuce Lekcje stepowania, w której występuje razem z mamą.
Jednak to jej życie prywatne, które możemy śledzić na Instagramie naprawdę interesuje jej fanów. Internauci wręcz uwielbiają jej poczucie humoru i odwagę. Aktorka znana jest ze swoich mocnych wypowiedzi i ciętego języka, którego często używa. Czy tym razem jednak poszła o krok za daleko?
Zosia Zborowska z ci*ką na szyi
Jedno z jej ostatnich InstaStory dot. jej wizyty w sklepie z biżuterią. Aktorka i tutaj postanowiła nas zaskoczyć! Nie był to zwykły sklep jubilerski, ale pracownia, w której wszystkie elementy biżuterii wykonane są…z damskich części ciała!
Na jej InstaStory możemy zobaczyć m.in. broszkę w kształcie waginy lub kolczyki w kształcie damskich pośladków niczym u Kim Kardashian 😉
Zośce oczywiście spodobały się „oryginalne” ozdoby. Po wejściu do sklepu powiedziała:
– Patrzcie co tu się dzieje! Wszystko różowe. Jesteśmy wewnątrz ci*ki Wieśka.
Zosia Zborowska pod wpływem zachwytu i „talentu” artystki, która wykonuje biżuterię, postanowiła zrobić jej reklamę. Postanowiła założyć na szyję wisiorek w kształcie ci*ki i kolczyki w kształcie pośladków. Zachwycona powiedziała:
– Jak ktoś chce mieć ci*kę na szyi i du*kę w uchu, to proszę bardzo…
źródło: se.pl