Żona Stocha pojechała na Ukrainę. Pokazała zdjęcia, a internauci zamarli. „Uważaj”
Ewa Bilan-Stoch zaskoczyła swoich obserwatorów odważną decyzją. Żona polskiego skoczka narciarskiego wybrała się w podróż na Ukrainę. O wszystkim poinformowała w swoich social mediach.
Ewa Bilan-Stoch wyruszyła na Ukrainę
Żona Kamila Stocha po raz kolejny udowodniła, że nie boi się niczego, a zwłaszcza pomocy drugiemu człowiekowi. Fotografka wybrała się w podróż na teren ogarniętej wojną Ukrainy. Na jej profilu na Instagramie można znaleźć mnóstwo zdjęć i filmików z wyprawy.
Ewa Bilan-Stoch już któryś raz, wraz z kolegami, jedzie do naszych wschodnich sąsiadów. Podczas podróży pokazuje nam, jak wyglądają ukraińskie drogi, niektóre okoliczne domy i miasta, a także ludzie, którzy mieszkają w tym kraju i próbują w trudnym okresie wieść normalne życie.
Ewa Bilan-Stoch aktywnie pomaga Ukrainie
Wielu może zastanawiać się, jaki jest cel wizyty żony Kamila Stocha na terytorium Ukrainy. Okazało się, że ukochana sportowca podjęła się przetransportowania samochodów terenowych dla naszych wschodnich sąsiadów. Co więcej, Ewa Bilan-Stoch podróżuje razem z trzema kolegami i jest jedyną kobietą w swoim zespole.
Każdy swój post fotografka podpisuje ironicznym hasztagiem “Baba powinna siedzieć w domu”, aby dać do zrozumienia, że wbrew powszechnej opinii kobiety również, jeśli tylko mają na to ochotę, mogą zaangażować się w tego typu projekty i wyjechać z rodzinnej miejscowości.
Żona Stocha rozwija się artystycznie
Wyprawa na Ukrainę spowodowana jest oczywiście chęcią pomocy dla ogarniętego wojną kraju. Nie da się jednak ukryć, że podróż jest dla żony polskiego skoczka narciarskiego idealną okazją do rozwinięcia swoich umiejętności artystycznych.
Ewa Bilan-Stoch z zawodu jest fotografką i dlatego natychmiast wychwytuje piękno danej chwili i potrafi uchwycić je za pomocą swojego aparatu. Nie inaczej jest podczas wyjazdu na Ukrainę. Dlatego też artystka co jakiś czas zamieszcza nowe sklejki, dzięki którym możemy lepiej poznać kraj naszego wschodniego sąsiada.
Zobacz zdjęcia: