Żona Luberta trafiła na stół operacyjny. W jej ciele tkwiło coś tak wielkiego
Była modelka, a aktualnie infulecerka i trenerka personalna od lat zachęca swoich obserwujących do prowadzenia aktywnego i zdrowego trybu życia. Żona założyciela zespołu Virgin ma za sobą niezwykle ciężki czas, a wiele jeszcze przed nią. Kobieta wylądowała w szpitalu i czeka ją długie i skomplikowane leczenie. Zaapelowała również do swoich fanek, a jej słowa zawierały przestrogę.
Ewa Lubert trafiła do szpitala
Kolejna gwiazda zdecydowała się podkreślić, jak ważną kwestią są badania profilaktyczne. Ewa Lubert razem ze swoim mężem — Tomaszem założyła fundację "Luberty pomagają", która wspiera dzieci dotknięte chorobą nowotworową. Celebrytka prowadzi również profile na Facebooku i Instagramie o nazwie “Fit Mama”. Regularnie publikuje tam treści dotyczące treningów, diety i zdrowego trybu życia. Niedawno postanowiła podzielić się bardzo osobistą i delikatną sprawą, która ją spotkała.
Chodziło o jej zdrowie, okazało się, że Ewa Lubert trafiła do szpitala. Influencerka opublikowała wstrząsający wpis na ten temat i opisała w nim, co się z nią działo, kiedy usłyszała diagnozę. Szczegóły są wstrząsające i stanowią przestrogę dla innych kobiet, które mogą zmagać się z podobnym problemem.
Żona Luberta ma guza
Ewa Lubert opublikowała na swoim profilu na Facebooku zdjęcie prosto ze szpitalnego łóżka. Okazało się, że jakiś czas temu wykryto u niej mięśniaka. Na początku lekarze kazali jej tylko obserwować stację. Mięśniaki to zmiany nowotworowe w postaci kulistych guzów. Choć bezpośrednio nie zagrażają życiu, mogą powodować wiele niekorzystnych zmian w funkcjonowaniu organizmu kobiety, w tym obfite nieregularne miesiączki, krwawienia z dróg rodnych, zmniejszenie stężenia hemoglobiny we krwi a co za tym idzie bladość skóry, zmęczenie i omdlenia.
Lubert wyznała, że gdy jej guz znacząco się zwiększył, większość lekarzy, z którymi się konsultowała, twierdziła, że konieczne jest usunięcie całej macicy. Operacja niosła ryzyko i mogła skończyć się wycięciem również innych narządów oraz krwotokiem. Kobieta poinformowała, że mięśniak, który u niej wykryto, urósł do rozmiaru 11 centymetrów. Dlaczego tak długo czekała na zabieg? Szczegóły leczenia opisała w poście.
Ewa Lubert zwróciła się z apelem do kobiet
Prowadzenie zdrowego trybu życia nie chroni przed wszystkimi chorobami, niektóre z nich pojawiają się zupełnie niespodziewanie. Ewa Lubert poinformowała właśnie o swoim stanie. Dokładnie opisała to, co jej się przytrafiło i poprosiła inne kobiety, aby nie bagatelizowały sprawy, jeśli znajdą się w podobnym położeniu.
Miałam mięśniaka 11 cm! Dlaczego tak dużego?
Kiedy się o nim dowiedziałam, był mały, ale wielu lekarzy (niestety trafiłam na złych) mówiło, aby go tylko obserwować. Kiedy zwiększył się do 6 cm, okazało się, że jest w fatalnym miejscu i połączony z wieloma innymi narządami co w przypadku operacji groziło usunięciem innych narządów. Nie mogłam brać hormonów, aby się zmniejszył. Odbijałam się od lekarza do lekarza. 95% chciało usuwać mi macicę. Kiedy osiągnął już takie rozmiary, że przeszkadzał mi w funkcjonowaniu trafiłam w końcu na fenomenalnego Profesora ( najlepszego w swoim fachu) Atura Jakimiuka, który usunął mi mięśniaka i zachował wszystkie narządy. Nie jestem wylewna jeżeli chodzi o moje prywatne sprawy, ale uznałam, że może tym postem zmotywuje inne kobiety do badań USG ginekologicznym transwaginalnym i uratuje przed ciężkimi komplikacjami — opisała na swoim profilu.
Aktualnie Ewa Lubert jest już w domu i powoli dochodzi do siebie. Jej niedawne wyznanie na temat choroby spotkało się z natychmiastową reakcją kobiet, które obserwują profil “Fit Mama”. Pojawiły się życzenia szybkiego powrotu do zdrowia oraz wymiana doświadczeń związanych z tym schorzeniem i badaniami profilaktycznymi.
- Doskonale Cię rozumiem... Jutro jadę na konsultację przed zabiegową. Zdrówka dla Ciebie i szybkiego powrotu do zdrowia!
- Dużo zdrowia życzę. Uważam, że trzeba o tym mówić, bo kobiety boją się chodzić do lekarza i zasłaniają się brakiem czasu. Badajcie się Dziewczyny, bo życie jest piękne!
- Jakbym czytała swoją historię… wypisz wymaluj wszystko się zgadza. Tylko moja operacja za kilka tygodni. Jeden lekarz tylko zgodził się od razu wykonać operację oszczędzającą. Dużo sił i powrotu do zdrowia!!!
- Ewcia — dziękuję za post. Życzę dużo zdrowia.
- Trzymaj się mocno i wracaj, bo wszyscy cię potrzebują.
Leczenie farmakologiczne i zabiegowe usunięcie mięśniaków macicy niestety nie gwarantuje, że problem nie powróci w przyszłości. Konieczne są regularne badania i co najmniej coroczna kontrola u ginekologa w celu wykonania USG.