Żona Jakubiaka żyje w bólu męża. Jej wyznanie ściska za gardło. W końcu to powiedziała
Tomasz Jakubiak choruje na poważny nowotwór złośliwy. Życiowy dramat dzieli jego ukochana żona, Anastazja. Mimo wielu trudności i krytycznych sytuacji żona kucharza stara się nie poddawać i wspierać męża w najtrudniejszym sprawdzianie w jego historii. Kobieta cierpi z powodu nieszczęścia, jakie spadło na jej partnera. Po raz pierwszy tak otwarcie wyznała, jak razem z mężem dzieli jego ból. Jej słowa przyprawiają o ciarki.
Tomasz Jakubiak przechodzi najważniejszy sprawdzian w życiu
Tomasz Jakubiak usłyszał diagnozę o poważnym i rzadkim nowotworze raka dwunastnicy i jelita. Kucharz jest już po przebytej operacji w Izraelu, ale niestety, jego stan nadal jest bardzo poważny. Organizm szefa kuchni jest bardzo osłabiony, a chemioterapia okazała się mocno obciążająca i wyniszczająca. Tomasz Jakubiak cierpi na szereg skutków ubocznych związanych z terapią przeciwko nowotworowi.
Przyznał, że boi się każdej kolejnej wizyty w szpitalu, bo nie wie, przez co jeszcze będzie musiał przechodzić. W jego dramacie nieustannie wspiera go żona Anastazja, która pomimo ogromu cierpienia, nie ma najmniejszego zamiaru odwrócić się od męża.
Anastazja Jakubiak trwa przy mężu podczas walki z nowotworem
Choroba Tomasza Jakubiaka jest również największym życiowym testem dla jego małżeństwa z Anastazją Jakubiak. Na szczęście nic nie wskazuje na to, aby ukochana kucharza miała rezygnować z walki o ich lepsze jutro. Kobieta wytrwale wspiera męża w niezwykle trudnym powrocie do zdrowia.
Za nią wiele chwil nadziei i miłości, ale też niepokoju, stresu i cierpienia. Anastazja była świadkiem niejednokrotnego załamania zdrowia Tomasza, bywały momenty, kiedy ukochani żegnali się już ze sobą, bo mężczyzna był w tak złym stanie. Małżonka szefa kuchni otworzyła się i opowiedziała, jaki ból dzieli ze swoim partnerem.
ZOBACZ TEŻ: Zenek Martyniuk odbił piłeczkę. Jego syn płacze, a on. Aż nas zamurowało, co zrobił
Anastazja Jakubiak żyje bólem swojego męża
Anastazja Jakubiak nie ukrywa, że towarzyszy jej ból związany z patrzeniem na cierpienie swojego ukochanego męża. Jej postawa jest godna podziwu. Trudno sobie wyobrazić, z czym obydwoje muszą się mierzyć na co dzień. Jej szczere wyznanie porusza do łez.
Przez ostatnie dwa tygodnie no to mocno jest tak sobie. Duże napady bólu już ma, szybciej się męczy, mniej sprawny mobilnie. Każda rzecz jest dla niego dużym wysiłkiem, łącznie z myciem się już, no jest trudno. Musi mieć co cztery godziny podawane zastrzyki przeciwbólowe. Oprócz tego ma plastry przeciwbólowe. Naprzemiennie jeszcze też kroplówki z lekami przeciwbólowymi dostaje. Cały czas jest zatrzymywanie tego, żeby po prostu nie cierpiał z powodu bólu - opowiadała Anastazja w Dzień Dobry TVN
Żona w trudnej codzienności dzieli ból fizyczny i psychiczny swojego męża. Mamy wielką nadzieję, że starania i pozytywne nastawienie przyniosą oczekiwane rezultaty i wspólnie będziemy mogli cieszyć się pozytywnymi wieściami o stanie zdrowia Tomasza Jakubiaka!