Zamówiła pizzę przez telefon. Pięć minut później policja zapukała do jej drzwi
Żona zadzwoniła, żeby zamówić pizzę. Pepperoni na połowie z dostawą do domu. Chwilę później do drzwi jej domu zapukała policja. Zdążyli w ostatniej chwili! Życie kobiety zmieniło się tego dnia o 180 stopni.
Kobieta miała zadzwonić po pizzę. Złożyła telefonicznie zamówienie i czekała. Jednak po chwili zamiast dostawcy jedzenia, do drzwi jej domu zapukała policja. Dlaczego przyjechali funkcjonariusze, zamiast dostawcy z pachnącą kolacją?
Żona zadzwoniła po pizzę
Żona zadzwoniła po pizzę. Tak przynajmniej powiedziała znęcającemu się nad nią mężowi. Kobieta była ofiarą przemocy domowej. Niestety, jako że jej oprawca nadal przebywał z nią pod jednym dachem i pilnował, żeby przypadkiem nie wezwała pomocy, kobieta była bezsilna. Wpadła jednak na pewien genialny pomysł. Udało jej się przekonać męża, żeby na kolację zamówili pizzę.
Jednak zamiast do restauracji, zadzwoniła na numer alarmowy. Starała się, żeby rozmowa z dyspozytorem jak najbardziej przypominała standardową rozmowę z osobą, przyjmującą zamówienie w pizzerii. Odpowiadała zdawkowo, jednak logicznie, usiłując dać dyspozytorowi do zrozumienia, że sprawa jest poważna.
Zamówienie pizzy uratowało jej życie
Nękana żona najpierw podała adres, a potem przeszła do składania zamówienia. Dyspozytor z początku nie wiedział, co się dzieje. Był pewien, że to wyjątkowo dziwna pomyłka, lub nieśmieszny żart. Kobieta jednak potwierdziła, że wie pod jaki numer dzwoni. Dyspozytor zapytał, czy potrzebuje pomocy. Żona potwierdziła. Wówczas sytuacja stała się jasna. Na zadane pytania kobieta odpowiadała zwięźle.
Kobieta była ofiarą swojego męża.
Potwierdziła, że napastnik znajduje się razem z nią, że nie może zostać przy telefonie, a także zaprzeczyła, żeby był dodatkowo uzbrojony. Po chwili policja była już w drodze, aby pomóc ofierze przemocy. Oprawca przez cały czas myślał, że w drodze jest zamówiona pizza, jednak w drzwiach stanęli funkcjonariusze, których w rzeczywistości wezwała żona.
Kobieta dzięki niezwykłej pomysłowości wyszła cało z trudnej sytuacji. Można powiedzieć, że telefon po pizzę ocalił jej życie! Rozegrała to genialnie. Miała wiele szczęścia, że dyspozytor w końcu zrozumiał to dziwne, nietypowe zgłoszenie.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Kobieta miała bardzo dużo szczęścia, że wpadła na ten genialny pomysł w odpowiednim momencie.
ZOBACZ TEŻ:
- Wszyscy z prawem jazdy zapłacą. Szykujcie się na wydatek
- Znaki Zodiaku najpiękniejszych ludzi. To te 3 znaki są w stanie rozkochać w sobie cały świat
- Tabloid ujawnił zarobki Joanny Kulig w USA. Kwoty przyprawiają o zawrót głowy
- Kamera w pokoju dziecka uchwyciła, co robi pies z malutkim chłopcem. Rodzice nie mogli uwierzyć
- Okrasa zdradził swój sekret na idealne kotlety schabowe. Tajemnica tkwi w panierce, jedna zmiana ma niezwykły wpływ na smak
- Pokochaliśmy go w „Świecie według Kiepskich”. Okazuje się, że 58-letni gwiazdor mieszka z mamą i kotem
Źródło: reshareworthy.com
