Zobaczyła, co pokazali w TVN i nie wytrzymała. Paulina Młynarska ostro o Janie Pawle II
Paulina Młynarska znana jest z tego, że nie gryzie się w język i zabiera głos w trudnych, społecznych sprawach. Postanowiła więc skomentować ostatnią aferę wokół Jana Pawła II i szokującego reportażu na jego temat.
W wyemitowanym na antenie TVN24 reportażu pod tytułem "Franciszkańska 3" przedstawiono dowody, źle świadczące o pewnych działaniach Ojca Świętego.
Do czego odnosi się Paulina Młynarska?
Najpierw warto przytoczyć, czego dotyczył wspomniany reportaż. Ten przedstawiał dowody, które mają potwierdzać, że Karol Wojtyła jeszcze przed tym, jak został papieżem, nie tylko wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży, ale też chronił oprawców, na przykład przenosząc do innej parafii.
Materiał niedługo po emisji odbił się bardzo szerokim echem. Polacy byli wstrząśnięci, że takie informacje ujrzały światło dzienne. Spora część wiernych nie była w stanie uwierzyć w ich prawdziwość i sądzi, że to celowy atak na dobre imię papieża.
Henio z "Chłopaków do wzięcia" powiedział o zdradzie. Słowa gruchnęły, jak grom. Marysia od razu zareagowałaPaulina Młynarska o Janie Pawle II
Na początku swojego wpisu Paulina Młynarska zaznaczyła, że w przeciwieństwie do większości Polaków nigdy specjalnie nie wielbiła postaci Jana Pawła II.
- Nigdy nie fascynowała mnie postać JP2. Nie potrafiłam zrozumieć, co jest porywającego w jego przekazie. Nie rozczulały mnie jego wygłupy. Nie przeżywałam w związku z jego osobą żadnych osobistych emocji — wyjawiła.
W swoim wpisie podkreśliła, że już wcześniej, na podstawie innych doniesień podejrzewała, jaka jest prawda o Wojtyle. Przyznała, że dla tych, którzy wierzyli w jego świętość, musi być to ciężki moment.
Paulina Młynarska o pedofilii w Kościele
Dziennikarka nie chciała w swoim wpisie przede wszystkim piętnować papieża. Jego sedno było innego. Jak stwierdza, teraz najważniejsze jest to, by edukować i przedsięwziąć wszelkie kroki prawne, które uniemożliwią innym duchownym tuszowanie przestępstw.
- Trzeba nauczyć się widzieć i otaczać opieką najsłabszych, najbardziej bezbronnych, zamiast chronić urojoną wielkość — skwitowała dosadnie.
Zobacz post: