Zalana łzami Ewa Krawczyk ujawniła na co naprawdę chorował jej mąż. Miał przewlekłą chorobę
Oficjalna biografia Krzysztofa Krawczyka „Życie jak wino” w wersji uzupełnionej zawiera wspomnienia jego żony o ostatnich miesiącach życia muzyka. Ewa Krawczyk podzieliła się bolesnymi szczegółami na temat choroby gwiazdora.
Żona Krzysztofa Krawczyka opisuje w jego biografii, jak rozwijała się u muzyka choroba Parkinsona. Te informacje nie pojawiały się w wywiadach, opisy są bardzo dramatyczne.
Ewa Krawczyk o chorobie Parkinsona: „Zaczęła się 20 lat temu drżeniem głowy”
Operacja biodra i problemy z cukrzycą to nie jedyne problemy, jakie trapiły wielkiego muzyka. Krzysztof Krawczyk cierpiał przed śmiercią na chorobę Parkinsona. Okazuje się, że schorzenie nie pojawiło się znienacka – pierwsze symptomy wystąpiły 20 lat przed śmiercią artysty.
W rozszerzonej biografii „Krzysztof Krawczyk. Życie jak wino”, która została wydana 11 sierpnia 2021 roku, znajdujemy informacje, które nie pojawiały się w prasie. Wdowa po muzyku przyznaje, że sama wciąż płacze, kiedy pisze o chorobie męża.
– Choroba Krzysia zaczęła się już 20 lat temu drżeniem głowy. Był to początek Parkinsona. Zwróciłam lekarzom uwagę, ale jakoś nikt nie zareagował. Lata mijały, a choroba robiła postępy – pisze Ewa.
Niestety, leki nie były tak skuteczne, jak można było mieć nadzieję. Żona Krawczyka opowiada, że drżenia i dygotania głowy były szczególnie zauważalne na przykład w kościele, kiedy nieruchomo siedzieli na mszy.
Nie bez powodu Krawczyk w ostatnich latach występował, siedząc na scenie na krześle. Było to związane z bólem biodra. Para miała umowę, związaną z postępującym Parkinsonem:
– Mieliśmy taką cichą umowę, że jak będzie ręka lub głowa się trząść, to ja do niego podchodziłam i poprawiałam niby chusteczkę na szyi i on już wiedział, że musi kontrolować drżenia – wyjaśnia żona Krawczyka.
Ewa wyjaśnia też, że z czasem koncerty wiązały się dla muzyka z ogromnym cierpieniem. Zdarzało się też, że upadał na podłogę – kilka razy potłukł się tak mocno, że zostawały siniaki lub krwiaki.
– Jak byliśmy w kościele, żartował, że żona go bije – wyznaje kobieta.
To nie pierwszy raz, kiedy żona Krzysztofa Krawczyka opowiada o ich relacji. Para często pojawiała się w mediach, opisując historię swojej miłości. Jeden z takich programów pojawił się w „Pytaniu na śniadanie” w TVP2.
Źródło: „Krzysztof Krawczyk. Życie jak wino”, Świat Książki, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: