Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > 15-latek chciał tylko pomóc swojej babci. Teraz może mieć spore kłopoty
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 04.04.2020 21:25

15-latek chciał tylko pomóc swojej babci. Teraz może mieć spore kłopoty

fot. youtube.com/onet news

Babcia wysłała swojego 15-letniego wnuczka do sklepu, wbrew wprowadzonym od 1 kwietnia obostrzeniom. Teraz chłopiec z Łodzi i jego opiekunowie mogą mieć naprawdę spore kłopoty. Za złamanie panujących zasad kwarantanny można ponieść poważne konsekwencje.

Babcia postanowiła poprosić swojego niepełnoletniego wnuczka o pomoc. Chłopiec miał tylko pójść do sklepu po drobne zakupy. Niestety, tym sposobem złamał zasady panującej kwarantanny i może mieć kłopoty.

Babcia i wnuczek poniosą konsekwencje?

Staruszka z Łodzi poprosiła swojego 15-letniego wnuczka o szybkie zakupy. Miał kupić jedynie majeranek w pobliskim sklepie. Policja zauważyła nastolatka i zatrzymała go. Według obostrzeń, które weszły w życie kilka dni temu, osobom niepełnoletnim nie wolno poruszać się po mieście bez obecności opiekuna. Z tego powodu policja postanowiła wyciągnąć konsekwencje od niezastosowania się do tych zasad.

Sprawa trafi do sądu rodzinnego i tam zostanie rozstrzygnięta kwestia dotycząca ewentualnych konsekwencji. Sprawa jest o tyle sporna, że starsze osoby niejednokrotnie potrzebują pomocy swoich wnucząt. Mimo to policjanci nie przewidują żadnych wyjątków. W tym momencie policja nie pozwala sobie na żadne uchylenia od karania nieodpowiedzialnych obywateli. Złamanie zasad kwarantanny jest poważnym wykroczeniem, z założenia powoduje naruszenie zdrowia i życia innych ludzi.

  1. Nie musisz wyrzucać jajek po terminie ważności. Mamy prosty trik na sprawdzenie ich świeżości
  2. Rząd planuje ogromną zmianę na samą Wielkanoc. Dotyczy wszystkich, wielu Polaków się wścieknie
  3. Nauczycielki z TVP są przerażone skalą hejtu. „Jesteśmy tak zaszczute, że boję się wyjść z domu”

Wysoka liczba naruszeń kwarantanny

Policjanci mają wiele pracy. Ich zadaniem jest dbanie o zachowanie wszystkich narzuconych przez rząd zasad kwarantanny. W przypadku spotkania jakiegokolwiek naruszenia funkcjonariusze są zobowiązani do wyciągania konsekwencji. W ostatnim czasie, w Łodzi policjanci mieli ręce pełne roboty.

Ilość interwencji była bardzo wysoka. W centrum miasta mimo zakazu otworzyło się solarium, wewnątrz znajdowały się dwie osoby z personelu i pięć klientek. Policjanci w stosunku do właścicieli i personelu wystosowali wnioski o kary, obecne w punkcie usługowym klientki zostały ukarane mandatami.

Wprowadzone przez rząd obostrzenia mają charakter prewencyjny, niezastosowanie się do panujących zasad to poważne społeczne naruszenie. Kary sięgają 30 000 złotych. Zarażenia koronawirusem cały czas rosną, Ministerstwo Zdrowia spodziewa się coraz większej liczby zarażeń. Tylko przestrzegając zasad kwarantanny, unikniemy dynamicznego wzrostu zachorowań i służba zdrowia będzie w stanie udzielić pomocy każdemu.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

babcia

Policja jest zobowiązana do dbania o zachowanie kwarantanny. Osoby starsze nie mogą oczekiwać pomocy od swoich niepełnoletnich wnucząt.

babcia

Osoby niepełnoletnie nie mogą poruszać się swobodnie bez opiekunów.

babcia

Starsze osoby potrzebują pomocy. Jeśli jednak nie mają możliwości pomocy, mogą zrobić zakupy od 10 do 12 w każdym sklepie. Jest to czas przeznaczony dla seniorów.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Koronawirus uderzy w Warszawę. Miasto tnie wydatki, wstrzymuje inwestycje
  2. Polskie Ministerstwo wprowadziło kolejny zakaz. Nie pójdziemy na spacer w kolejne miejsce
  3. Rosół zjedzony i nie wiesz, co zrobić z resztkami? Przepisy na pyszne dania, dzięki którym nic się nie zmarnuje
  4. Tomasz Stockinger nadal nie wyszedł ze szpitala. Mamy informacje o stanie zdrowia aktora ”Klanu”
  5. Nie żyje bardzo młody aktor. Rodzina przekazała tragiczną wiadomość
  6. Macie konto w PKO BP, Pekao, mBanku lub Credit Agricole? Właśnie wprowadzono zmiany, o których musicie wiedzieć

Źródło: se.pl

Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?