Wyszło, jak naprawdę wygląda życie Tomasza Kammela. „Po miesiącu sporo się poprawiło”

Jak Tomasz Kammel rozwiązał swój problem?

Co więc trapiło Kammela? Nie był on do końca zadowolony ze swojej sylwetki. Choć nie można było powiedzieć, że jest otyły, sam widocznie uważał, że powinien wyglądać lepiej. Jak wyjawił, do wzięcia się za siebie zmotywowały go zdjęcia przemian innych ludzi, którzy również nie byli usatysfakcjonowani swoimi sylwetkami.

Co więc zaczął robić, by również zaliczyć metamorfozę? Jak wytłumaczył, uporządkował swoje żywienie, a przede wszystkim zrezygnował ze słodyczy. Zastąpił je przekąskami bazującymi na erytrytolu i ksylitolu. Wyjawił jednak, że czasem robi sobie dyspensę, by przekąsić coś innego, ale nie na tyle często, by wpłynęło to negatywnie na jego przemianę.

Obserwujący byli pod wrażeniem metamorfozy, jaką zaliczył Tomasz Kammel, dlatego byli strasznie ciekawi, jak długo i jak dużo musiał ćwiczyć. Jego odpowiedzi mogły fanów nieźle zaskoczyć. Okazało się bowiem, że wcale przesadnie się nie przetrenowywał. Jak wyjaśnił, ćwiczył raptem po 3 godziny na tydzień. To w połączeniu z trzymaniem się diety przyniosło efekty w zaskakująco krótkim czasie.

– Po miesiącu sporo się poprawiło — wyjaśnił prezenter.

Przy okazji Kammel wyjawił, że dba o zdrowie w jeszcze inny sposób. Jeden z obserwujących zapytał go o to, czy popala papierosy. Prezenter wyjaśnił, że jego największą słabością są słodycze, ale nałóg tytoniowy nigdy go nie wciągnął. Nie ma wątpliwości, że jego ciało jest mu za to wdzięczne.

Zobacz zdjęcia:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Kuba Wojewódzki pogardliwie o Tomaszu Kammelu. Nazwał go „pieszczochem TVP”
2. Co się stało z bratem Pazury? Chotecka pokazała męża na traktorze. Siwy wąs, brudne buty, aż ciężko go rozpoznać
3. Edyta Golec pokazała męża ze wszystkimi swoimi dziećmi. Urocza gromadka robi wrażenie