Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Wpadki w „Pytaniu na śniadanie”. Nietypowe wydanie programu mogło wywołać dużo śmiechu
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 26.06.2022 15:06

Wpadki w „Pytaniu na śniadanie”. Nietypowe wydanie programu mogło wywołać dużo śmiechu

Pytanie na śniadanie
fot. Kadr z programu „Pytanie na śniadanie”

Atak śmiechu w „Pytanie na śniadanie”. Gospodarze postanowili przypomnieć największe wpadki i najbardziej nieoczekiwane sytuacje, i to zaledwie z kilku ostatnich wydań. Nagrania wywołały wielkie rozbawienie, Tomaszewska i Sikora nie mogli się powstrzymać.

„Pytanie na śniadanie” to program, który codziennie przyciąga przed ekrany miliony widzów, spragnionych porannego rozbudzenia dawką wiedzy, emocji i ciekawostek. Dobrze wiemy jednak, że, jak w każdym programie realizowanym na żywo, także i na planie śniadaniówki dochodzi do nieoczekiwanych sytuacji.

Źródłem największych wpadek bywają dzieci i zwierzęta, jednak od czasu do czasu także zaspani lub zaaferowani gospodarze mogą sprawić, że widzowie pokładają się ze śmiechu. W dzisiejszym wydaniu postanowiono przypomnieć kilka takich momentów.

Wpadki w „Pytanie na śniadanie”. W tych momentach widzowie nie mogli powstrzymać się od śmiechu

Trzeba przyznać, że ostatnie odcinki „Pytania na śniadanie” obfitowały wręcz w zabawne sceny. Może to wina letniego rozluźnienia w plenerze, a może zwyczajny zbieg okoliczności. Pewne jest natomiast, że gospodarze długo będą wspominać te wpadki.

Chleb Ezeliacha… A może Ezechiela

Olek Sikora sam przyznał, że do godziny 9:00, czyli właściwie do połowy programu „Pytanie na śniadanie” trwa u niego proces wybudzania mózgu ze snu. Na szczęście może liczyć na pomoc partnerki, czy też „ekranowej żony”, jak nazywa Małgosię Tomaszewską. Tak też było, kiedy do letniego grilla polecał specjalny rodzaj pieczywa: Chleb Ezeliacha.

A może Ezechiela? Prowadząca, dusząc się ze śmiechu szybko poprawiła kolegę i aż przytuliła go do siebie w nagłym przypływie rozczulenia tą uroczą pomyłką.

Pytanie na śniadanie

Ulubiony wujek, Robert El Gendy

Kiedy w studio goszczą dzieci, można spodziewać się dosłownie wszystkiego. Tak było i w niedzielę, a Tomaszewska bezskutecznie próbowała wywołać uśmiech na twarzy malutkiej Kaji, która, co tu dużo mówić, skradła uwagę widzów swoim donośnym, wokalnym popisem.

Nieco więcej szczęścia miał Robert El Gendy, któremu nie tylko udało się uspokoić malucha na planie, ale nieoczekiwanie stał się też… Najlepszym „wujkiem”. W ten sposób Małgorzata Opczowska dzielnie prowadziła rozmowę, podczas gdy jej partner niestrudzenie niańczył chłopczyka.

Pytanie na śniadanie
Pytanie na śniadanie

Dziennikarski profesjonalizm cenniejszy niż krew

Gospodarze „Pytania na śniadanie” słusznie zauważyli, że w niektórych momentach niezbędne są nerwy ze stali. W przypadku Mateusza Szymkowiaka stalowa okazała się także twarz.

Podczas jednej z rozmów, widzowie mogli zauważyć, że na policzku dziennikarza usiadł komar. Przez cały materiał, insekt dzielnie walczył, aby nie spaść, nawet kiedy żywiciel dokonywał degustacji przygotowanych potraw, zaś niewzruszony reporter zachowywał kamienną twarz i nie dał po sobie poznać, że właśnie jest gryziony przez wygłodniałego intruza. Prowadzący zastanawiali się, czy kolega po fachu nadal ma bąbel po ugryzieniu.

Pytanie na śniadanie

Wymienionych wpadek było znacznie więcej. Nie zabrakło momentu, w którym Izabella Krzan zatrzymała na planie kierownika produkcji, a także Tomaszewskiej, która podczas wspólnego gotowania zamaszystym ruchem rozlała całą zawartość dzbanka. Pochylono się też nad pracą ekipy, która momentami musiała być przygotowana na ekstremalne warunki.

A wy jakie wpadki z „Pytania na śniadanie” wspominacie?

Pytanie na śniadanie
Pytanie na śniadanie

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Marcin Miller okultystą? Lider zespołu „Boys” nie wytrzymał, ustosunkował się do zadziwiające teorii
  2. „Dzień Dobry TVN”: Do sieci trafiło nietypowe nagranie. Tego widzowie TVN nigdy nie mogli zobaczyć
  3. Olek Sikora porażony, właśnie przekazał niepokojące wieści. „Nie zostawię tej sprawy bez reakcji”

Powiązane
Joanna Bartel i Krzysztof Hanke
Czy dogadasz się ze Ślązakami? Nie każdy poradzi sobie z tym quizem