Wpadka Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w programie na żywo
Ta wpadka na długo pozostanie w pamięci telewidzów. Katarzyna Kolenda-Zaleska zapomniała się podczas występu na żywo. Zaskoczenia nie byli w stanie ukryć nawet zaproszeni do studia goście.
Katarzyna Kolenda-Zaleska jest jedną z największych gwiazd TVN-u
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Katarzyna Kolenda-Zaleska jest jedną z najbardziej doświadczonych dziennikarek w naszym kraju. Prezenterka od lat związana jest ze stacją TVN, gdzie prowadziła takie programy, jak “Fakty”, czy “Gość poranny”. Dodatkowo gwiazda od lat współpracuje z Fundacją TVN, a od 2016 roku jest jej prezesem.
Wcześniej związana była między innymi z “Gazetą Krakowską”, “Czasem Krakowskim”, a nawet Telewizją Polską, a jednym z najpiękniejszych doświadczeń w jej karierze dziennikarskiej było relacjonowanie wizyty i pielgrzymki papieża Jana Pawła II do naszego kraju. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet tak doświadczony specjalista może popełniać błędy. Boleśnie doświadczyła tego ostatnio popularna dziennikarka.
Wpadka Katarzyny Kolendy-Zaleskiej
Jakiś czas temu popularna dziennikarka pojawiła się na antenie TVN24 w całkiem nowej roli. Katarzyna Kolenda-Zaleska wystąpiła w zastępstwie Konrada Piaseckiego i poprowadziła za niego pasmo “Kawa na ławę”. Warto podkreślić, że wcześniej prezenterka przez długi czas była gospodynią “Faktów po faktach”, które nadawane są o 19:30.
Teraz gwiazda miała okazję sprawdzić swoje siły w porannym show stacji. Niestety, niektóre przyzwyczajenia ciężko jest oszukać. Podczas niedzielnego porannego formatu Katarzyna Kolenda-Zaleska powitała gości charakterystycznymi dla wieczornego serwisu informacyjnego słowami “Dobry wieczór!”
ZOBACZ TEŻ: Nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy ujrzeli grób Leona Niemczyka.
Goście Katarzyny Kolendy-Zaleskiej nie mogli zachować powagi
Żeby tego było mało, goszcząca tego dnia w studiu Katarzyna Lubnauer również odpowiedziała tym samym zwrotem , a to sprawiło, że wszyscy zgromadzeni w studiu nie byli w stanie opanować swojego śmiechu. Całe szczęście doświadczona dziennikarka zgrabnie wybrnęła z tej zabawnej sytuacji.
-Dlaczego mówię "dobry wieczór"?" - zapytała samą siebie gospodyni show.
-Ale powtórka jest wieczorem - powiedziała Katarzyna Lubnauer.
-Będzie jak znalazł - podsumowała dziennikarka.