Woźniak-Starak przegięła. Polacy są wściekli

Prowadzący festiwalu Top of The Top nagle wspomnieli o Bogumile Wander

W Sopocie od 19 sierpnia trwa festiwal Top of The Top 2024, który jest organizowany przez TVN. Podczas drugiego dnia wydarzenia na scenie mogliśmy zobaczyć takich artystów jak Agnieszka Chylińska, Katarzyna Nosowska, Krzysztof Zalewski, Kasia Kowalska, Natalia Kukulska czy Natalia Szroeder. Gospodarzami byli natomiast znani i lubiani prezenterzy: Jan Pirtowski, Mateusz Hładki, Sandra Hajduk i Agnieszka Woźniak-Starak. 

Widać było, że dziennikarze czują się na scenie bardzo swobodnie i mają dobry kontakt z widownią. Z tego powodu mogli pozwolić sobie na żarty, jednak te poszły w pewnym momencie za daleko. W pewnej chwili gospodarze nawiązali do niedawno zmarłej Bogumiły Wander. Wspomnieli jej postać na scenie, jednak w żartobliwej formie. Te słowa zostały przez wielu odebrane jako skandaliczne…

Niesmaczne żarty z Bogumiły Wander w Sopocie. Zrobiło się niezręcznie Czytaj dalej Nie żyje najstarsza osoba na świecie. Aż trudno uwierzyć, ile lat miała Maria Czytaj dalej

Na Top of The Top w Sopocie zażartowali sobie z Bogumiły Wander

Drugiego dnia festiwalu w Sopocie w pewnym momencie na scenie pojawił się duet prowadzących: Mateusz Hładki i Agnieszka Woźniak-Starak. Para rozpoczęła rozmowę o latach 90., których głównym motywem był właśnie wtorkowy koncert. Gospodarze zaczęli żartobliwie przepychać się słowami.

Ale co ty możesz wiedzieć o latach 90-tych, jak ciebie prawie na świecie nie było? – zagaiła Woźniak-Starak.

Jej kolega po fachu śmiało odparł na tę zaczepkę:

Wydaje mi się, że musiałem być, bo oglądałem cię wtedy w telewizji, Agnieszka – odparował.

Dziennikarka nie straciła rezonu i natychmiast odpowiedziała, że była to Krystyna Loska, która była wtedy wielką gwiazdą.

To była Bogumiła Wander! – wypalił zaraz Mateusz Hładki. 

Na tych słowach dyskusja się skończyła, ponieważ Woźniak-Starak postanowiła wrócić do tematu Bursztynowego Słowika. Mimo to wspomnienie legendarnej spikerki, która zmarła niecałe 3 tygodnie temu, nie pozostało niezauważone i wywołało mnóstwo kontrowersji. Łączy się z tym fakt, że obie panie miały przed laty poważny konflikt. 

ZOBACZ TEŻ: 77-letni Karol Strasburger o drugim dziecku. Głos zabrał chwilę po swoich urodzinach

Agnieszka Woźniak-Starak i Bogumiła Wander miały konflikt

Żarty z Bogumiły Wander były nie na miejscu, zważywszy, że zmarła ona 30 lipca. Przypomnijmy, że ostatnie miesiące życia spędziła w domu opieki, zmagając się z postępującą chorobą Alzheimera. Poruszanie tematu legendarnej spikerki na scenie przez Agnieszkę Woźniak-Starak było tym bardziej kontrowersyjne, gdyż panie miały poważny konflikt. Początkująca dziennikarka, która wówczas nazywała się Szulim, uszczypliwie wypowiedziała się na temat dam polskiej telewizji. 

Nie muszę być nadętą pindą, siedzącą na stołku przy kwiatku i zapowiadającą film. Skończyły się czasy grzecznych prezenterów – mówiła w 2013 roku.

Bogumiła Wander nie mogła przeboleć jej słów. Spikerka miała okazję wypowiedzieć się później o tym stwierdzeniu młodszej koleżanki. Nie szczędziła jej wówczas krytyki:

Jak ona w ogóle zaczynała kontakt z mediami, to żadnego konkursu, żadnego przygotowania. Nie wiem, jakie ona studia skończyła, a to jest potrzebne w tym zawodzie. (…) Pani Szulim niech się już nie wychyla. Dla mnie to jest nikt.

Nawiązała również do nadchodzącego ślubu dziennikarki z Piotrem Woźniakiem-Starakiem:

O tym ślubie nic nie myślę. Ale ona się tak lansuje z tym swoim narzeczonym... Współczuję tylko mamie pana młodego takiej synowej. Pani Szulim sama dała o sobie informację, kim jest. Niech zrobią sobie ten ślub. Ale teściowej współczuję – podkreślała.