Wiemy, jak Monika Richardson pociesza syna po niezdanej maturze
Monika Richardson pociesza syna po niezdanej maturze – donoszą informatorzy jednego z plotkarskich portali. Jak postąpiła celebrytka i co powiedziała synowi, gdy dowiedziała się o wyniku egzaminu dojrzałości? Znamy szczegóły.
Monika Richardson zabrała syna do restauracji – twierdzi informator Pudelka. Stwierdziła, że nie ma się czym przejmować.
Monika Richardson pociesza syna po niezdanej maturze
Monika Richardson w ramach pocieszenia zabrała swojego syna Tomasza Malcolma do restauracji – przekazał informator Pudelka.
–Przytuliła go, pocieszając, że matematyka nie jest aż tak ważnym przedmiotem, i że w końcu „po coś są te poprawki”. Dodała, że współczesny świat opiera się głównie na kalkulatorach i technologiach, więc nie ma potrzeby wykonywać samodzielnie skomplikowanych rachunków – donosi źródło portalu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Celebrytka rzekomo stwierdziła, że nie ma się czym przejmować. Osoba z jej bliskiego otoczenia wyznała, że Monika zawsze akceptuje wybory swojego syna i wspiera go.
–Okazała dużą aprobatę, kiedy Tomasz zainteresował się modelingiem i chce go wspierać w każdej decyzji życiowej. Jest zdania, że człowiek powinien iść swoją drogą i słuchać głosu własnego serca. Tym kieruje się w życiu – podsumowuje informator Pudelka.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Karina Zachara nie żyje. Dziennikarka zmarła na nowotwór
- Agata Duda zachwyciła strojem podczas objazdu Polski z mężem
- Nie żyje znany polski artysta Edward Król
Źródło: Jastrząb Post