Magdalena Cichocka 23.08.2022 19:23

Wiemy, co się dzieje z uczestnikami ostatniej edycji „Sanatorium miłości”. Smutne wieści o rozłamie w grupie

fot. kadr z programu „Sanatorium miłości”

Uczestnicy 4. edycji programu „Sanatorium miłości” uchodzili za jedną z najbardziej zgranych ekip. Sami wielokrotnie podkreślali, że łączy ich bliska przyjaźń i są w stałym kontakcie. Jak się okazuje, ich relacje uległy zmianie.

Seniorzy biorący udział w jednym z najpopularniejszych reality show w naszym kraju niekiedy stają się prawdziwymi gwiazdami, które wzbudzają ogromne zainteresowanie widzów. Nie było inaczej w przypadku ostatniej edycji, która zakończyła się zaledwie kilka tygodni temu. O ich losach krążą niepokojące doniesienia.

Relacje uczestników „Sanatorium miłości 4”

Miłosny program dla seniorów od lat zachwyca widzów stacji TVP. Program cieszy się ogromną oglądalnością, którą można liczyć w milionach. Szalone przygody oraz miłosne perypetie uczestników programu rozczulają widzów, którzy cenią sobie szczerość i prawdziwe emocje.

Nie było inaczej w przypadku 4. edycji programu „Sanatorium miłości”, podczas której poznaliśmy wiele ciekawych osobowości. Seniorzy świetnie się dogadywali, tworzyli zgrany zespół, co dało się zauważyć na pierwszy rzut oka. Po zakończonym sezonie zapewniali, że planują wciąż utrzymywać kontakt i dbać o swoją znajomość. Założyli nawet specjalną grupę, by na bieżąco się komunikować.

— Mamy swoją sanatoryjną grupę, w której codziennie dzielimy się smutkami i radością. Monika wysyła fotki z ogrodu, w którym ma dużo kwiatów. Ogromną radością przepełniają mnie relacje Natalii z piękną wnusią Zosią. Ania przesyła swój modowy wizerunek, z którego i ja czerpię naukę, Zosia relacjonuje spotkania z przyjaciółmi, a nasza Amerykanka dzieli się relacjami z pracy — wyjawiła Mariola w rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl.

Czas pokazał, że każdy z uczestników ma swoje życie i nie zawsze jest w stanie wygospodarować czas dla przyjaciół. O niepokojących doniesieniach opowiedział Piotr Hubert, Król Turnusu 4. edycji programu.

Co dalej z przyjaźnią uczestników „Sanatorium miłości”?

Piotr Hubert w rozmowie z Telemagazynem opowiedział o nastrojach panujących w grupie seniorów oraz planach na kolejne spotkania. Król Turnusu nie przekazał pozytywnych wieści.

Okazuje się, że uczestnicy programu planowali zorganizować spotkanie. Chcieli wspólnie spędzić czas i to jeszcze tego lata. Plany nie pokryły się jednak z rzeczywistością. Piotr zdradził, że wiele osób zrezygnowało ze spotkania. Najprawdopodobniej zobaczy się jedynie z Lucy.

— Grono naszych kuracjuszy nieco się okroiło i niewykluczone, że spotkamy się tylko ja i Lucy — wyznał Piotr w rozmowie z Telemagazynem.