Waldemar oskarżył Ewę o wykorzystanie. „Naiwny byłem”, mocne wyznanie uczestnika „Rolnik szuka żony”
10. edycja programu “Rolnik szuka żony” zakończyła się nieoczekiwanie. Decyzje uczestników wprawiły niejednego widza w osłupienie. Jedna z najlepiej zapowiadających się par — Ewa i Waldemar — rozstali się tuż po zakończeniu nagrań do odcinków. W ostatnim epizodzie podsumowującym całą serię doszło między nimi do ostrej wymiany zdań. Zarówno Waldemar, jak i Ewa, mają do siebie nawzajem spory uraz. Rolnik jednak nie gryzie się specjalnie w język i na forum zdradza właśnie kolejne intymne szczegóły rozpadu relacji z byłą partnerką.
"Rolnik szuka żony": Finał zakończył się kłótnią Waldemara oraz Ewy
Kilka dni temu zakończył się 10. sezon kultowego programu TVP “Rolnik szuka żony”. Najnowsza edycja nie spełniła oczekiwań uczestników, ani widzów, ponieważ szczęśliwy związek udało się zbudować tylko jednej z par, która zeszła się na oczach widzów. Co więcej, internauci są zdania, że zachowanie niektórych bohaterów przekroczyło wszelkie granice. Ofiarą negatywnych komentarzy padają głównie Dariusz, Artur i Waldemar.
Oliwy do ognia dolała sytuacja, która miała miejsce podczas ostatniego, podsumowującego odcinka show. Wówczas okazało się, że dobrze zapowiadająca się relacja Ewy i Waldemara skończyła się równie szybko, co zaczęła. Byli partnerzy zaczęli kłócić się na wizji i wzajemnie wytykać sobie zachowania, które zdaniem tego drugiego były wobec nich krzywdzące. W końcu Waldemar nie wytrzymał i stwierdził, że żałuje, że wcześniej nie wybrał Doroty, z którą związał się tuż po rozstaniu z dziewczyną. Sytuację w ostatniej chwili załagodziła prowadząca, Marta Manowska, jednak rolnik nie poprzestał na swoich docinkach w kierunku Ewy nawet mimo zakończonego show. Właśnie po raz kolejny w niepochlebny sposób wypowiedział się o byłej partnerce.
"Rolnik szuka żony": Waldemar ostro atakuje matkę Ewy: „Wymyśliła to, może ona jest dobrą aktorką” Ile zarobili uczestnicy "Rolnik szuka żony"? Waldemar zdradził ściśle strzeżoną tajemnicę. Sprawiedliwe?"Rolnik szuka żony": Emocje po finale wciąż nie opadły
Na łamach ostatniego odcinka “Rolnik szuka żony” wyszło na jaw, że relacja Ewy i Waldemara zakończyła się z inicjatywy kobiety. Z tego powodu to właśnie na nią rolnik próbował zrzucić całą winę za rozpad ich relacji. Tymczasem Ewa wyznała, że poza kamerami Waldemar zachowywał się bardzo wybuchowo, a nawet podnosił na nią głos. Szalę goryszy przelała relacja z niedoszłymi teściami, którzy nie potrafili jej zaakceptować.
Mimo iż finał 10. edycji “Rolnika” zakończył się 5 dni temu, emocje wśród uczestników dalej nie opadły. Waldemar zdążył związać się z Dorotą, którą wcześniej odrzucił na łamach show, jednak nie przestaje w negatywny sposób wypowiadać się o Ewie. Wiele osób jest wciąż ciekawych szczegółów, które doprowadziły do zakończenia ich relacji, dlatego zasypują rolnika w mediach społecznościowych pytaniami na ten temat. Waldemar, korzystając z fali popularności, właśnie postanowił odpowiedzieć na kilka z nich. Podsumował swoją byłą partnerkę w mocnych słowach!
ZOBACZ TEŻ: Dramat bohaterki “Rolnik szuka żony”. Anna była nękana. “Pisał, że mnie zniszczy”
"Rolnik szuka żony": Waldemar publicznie oskarżył Ewę
Waldemar właśnie zorganizował na swoim profilu na Instagramie serię Q&A. Na pytanie, czy uważa, że Ewa napisała od niego list, a następnie udawała, by zdobyć popularność na łamach telewizji, odparł dosadnie. Jego zdaniem kobieta wykorzystała fakt, że sam zaczął żywić do niej uczucia:
Tak, dokładnie tak uważam. Naiwny byłem, sądząc, że żywi do mnie jakieś uczucia.
Dalej było tylko gorzej. Internauci dociekali kolejnych szczegółów rozpadu jego związku z Ewą. Padło więc pytanie, czy ze strony kobiety były widoczne jakieś uczucia, czy romantyczne gesty. Waldemar nie miał żadnych wątpliwości:
Ewa praktycznie po gospodarstwie odcięła się od miłych aspektów takich jak czułości i przytulasy. Podczas moich wizyt tylko taki sobie buziak na przywitanie był. Całkowicie się odcięła i nie potrafiła okazywać uczuć, tłumacząc w kółko brakiem akceptacji jej osoby przez moich rodziców. Już na rewizycie w połowie randki powiedziała mi, że nie chce, bym trzymał ją za rękę – podsumował gorzko rolnik.
źródło: plotek.pl
