Uczestnik „Mam talent” miał wypadek. Teraz potrzebna jest pilna pomoc, łzy napływają do oczu
Patryk Niekłań wystąpił w programie „Mam talent!” w 2018 roku. Utalentowany akrobata dotarł do finału, w którym zajął trzecie miejsce. Niestety, kiedy wracał z programu, miał poważny wypadek – dopiero teraz zaczął powoli wracać do zdrowia. Niezbędna jest jednak rehabilitacja, której koszty są astronomiczne.
Niekłań, wracając z finału „Mam talent!”, miał wypadek samochodowy. Długo był w stanie krytycznym, a lekarze nie dawali mu dużych szans. Dopiero po trzech latach zaczął wracać do zdrowia – teraz konieczna jest rehabilitacja i dalsze leczenie, ale ich koszt jest przerażająco wysoki.
Zbiórka na leczenie finalisty „Mam talent!”
Do wypadku Patryka Niekłania doszło 2 grudnia 2018 roku. Długo był w stanie śpiączki, nie było też wiadomo, czy uda mu się wrócić do zdrowia. Proces zdrowienia trwał długie trzy lata – aby mężczyzna mógł dobrze funkcjonować, niezbędna jest droga fizjoterapia.
Mieszkańcy Starachowic, skąd pochodzi Patryk Niekłań, zorganizowali szereg wydarzeń, na których zbierają pieniądze na kosztowne leczenie mężczyzny. Głównym organizatorem jest Konrad Rączka, który założył na Facebooku grupę i wydarzenie, zbierające informacje o wszystkich akcjach charytatywnych: „V Starachowicki Event Charytatywny – Dla Patryka Niekłania„.
Ojciec Patryka Niekłania wypowiedział się dla portalu starachowice-net.pl:
– Cieszymy się bardzo, bo stan Patryka, pomału, ale w jakiś sposób się poprawia. Ostatnią dużą, widoczną poprawą jest lewa noga, która zaczęła wykonywać ruchy. Jesteśmy pełni optymizmu i widzimy to w jasnych kolorach. Najważniejsze jest to, że praca, praca i jeszcze raz praca rehabilitacyjna, logopedyczna jest potrzebna.
Dla Patryka powstała też zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka.pl:
Źródło: se.pl, Facebook, starachowice-net.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: