Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie posiadają się z radości
Czy to był przypadek, czy przeznaczenie można tylko zgadywać, ale przygoda uczestników 5 edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia zakończyła się dość przewrotnie i nie tak jak przewidywali eksperci. Karolowi i Laurze udało się stworzyć szczęśliwy związek i wznieść go na następny poziom. Właśnie powiadomili o wielkiej zmianie w ich życiu.
Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie mieli być razem
Karol i Laura wzięli udział w eksperymentalnym show TVN. Widzowie poznali ich w 5 odsłonie programu, kiedy stanęli na ślubnym kobiercu, ale z innymi partnerami. Eksperci dobrali im inne osoby, ale te związki ostatecznie się rozpadły. Kiedy mieli już za sobą tamto doświadczenie, ich drogi ponownie się skrzyżowały. Mimo wszystko to właśnie dzięki uczestnictwie w programie “Ślub od pierwszego wejrzenia" odnaleźli miłość.
Krótko po zaręczynach zapadła decyzja o ślubie. Para powiedziała sobie “Tak” we wrześniu 2023 roku. Ceremonia odbyła się w urzędzie stanu cywilnego i miała kameralny, ale bardzo romantyczny charakter. Karol i Laura chętnie dzielą się z fanami kadrami ze swojego wspólnego życia. Niedawno pochwalili się wielką zmianą, na którą długo czekali.
Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podzielił się wielkimi wieściami
Dziwnym zrządzeniem losu i wbrew przewidywaniom ekspertów Karol i Laura zostali parą i mają już za sobą trzy lata udanego związku. Mężczyzna postanowił dla kobiety zmienić swoje miejsce zamieszkania, co wiązało się ze sporym wyzwaniem. Tak podsumował tamten czas:
Gliwice to teraz nasz dom. Trzy lata temu przeprowadziłem się tu z Jelcza-Laskowic i nie żałuję. Razem z Laurą spełniamy marzenia – krok po kroku, choć z mniejszym portfelem, ale z wielkim sercem. Niech ta historia będzie dowodem, że warto walczyć o swoje, nawet jeśli droga bywa kręta. Trzymajcie za nas kciuki, idziemy po lepsze jutro — napisał na swoim Instagramie.
Po ślubie przyszedł czas na kolejny krok, jakim było stworzenie wspólnego domu. Po załatwieniu wszystkich formalności w końcu mogli przystąpić do realizowania wymarzonego projektu. Powoli zbliża się finał tego przedsięwzięcia i małżonkowie nie kryją dumy.
ZOBACZ TEŻ: Niebywałe. Kolejny "Chłopak do wzięcia" weźmie ślub. To jego przyszła żona
Uczestnicy "ŚOPW" podzielili się wielkimi wieściami
Karol i Laura zaczęli wspólne życie w Gliwicach i postanowili powiększyć i wyremontować swoje mieszkanie. Ta decyzja wiązała się z załatwieniem licznych formalności i przebrnięciem przez wiele kłopotów technicznych. Wspomniane problemy były nie lada próbą dla ich związku, ale udało się z niej wyjść zwycięsko.
Strych udało się kupić w okazyjnej cenie, ale to był dopiero początek. Zdobycie zgód mieszkańców, projekt, uchwały... formalności pochłonęły masę czasu i energii. Kiedy już wszystko było gotowe, życie zweryfikowało nasze plany – strych stał nieużywany przez formalności i brak funduszy. Musieliśmy przedłużyć uchwałę o kolejny rok. W tym czasie stres, kłótnie i poczucie, że marzenie oddala się coraz bardziej, towarzyszyły nam niemal codziennie — relacjonował Karol.
W końcu mężczyzna mógł się podzielić dobrymi wieściami. W końcu coś zaczęło się wyłaniać z chaosu i choć do efektu końcowego jeszcze daleko, para zdecydowanie ma za sobą najtrudniejsze prace.
Przełom w 56 dni- powoli kształtuje się nowe życie naszego mieszkania. Jeszcze 56 dni temu w tym miejscu stały ściany, był korytarz, kuchnia i pokój. Dziś mamy otwartą strefę dzienną, z której już za jakiś czas schody poprowadzą na poddasze – do strefy wieczorowej. Ten remont był dla mnie ogromnym wyzwaniem. Zaczęło się od burzenia ścian – momentu, który wydawał się przerażający. Potem przyszedł czas na gruz. Było go tyle, że wydawało się, jakby nigdy nie miał zniknąć — napisał na swoim Instagramie.
Mężczyzna pochwalił się również tym, co do tej pory udało się osiągnąć. Fani, którzy obserwują tę parę i kibicują im na wspólnej drodze, pospieszyli z gratulacjami.
- Jak to mówią: ALBO GRUBO, ALBO WCALE! Jest pięknie! A będzie jeszcze piękniej! Siły i determinacji życzę.
- Dobra robota Karol.
- Coś pięknego, szczerze podziwiam, obserwuje od początku brawo.
- Czy warto? Zawsze warto spełniać marzenia. Gratulacje, jest pięknie.