Krystyna Janda i Magda Umer zostały wymazane z serialu na TVP. Zostały uznane za ,,elementy” zupełnie niepotrzebne
Magda Umer i Krystyna Janda zostały wycięte z tworzonej przez TVP biografii Agnieszki Osieckiej. Obie artystki, choć były niezwykle ważne dla autorki piosenek, nie znalazły się ani na moment w serialu. Magda Umer nie przebierała w słowach, krytykując stację. Również Janda dodała swoje trzy grosze.
Serial „Osiecka” wyprodukowany przez TVP budzi wciąż wiele kontrowersji. Na początku dotyczyły one przede wszystkim problemów z realiami historycznymi i używanie m.in. złych map podczas lekcji głównej bohaterki w czasach dziecięcych czy widocznych okien pcv .
Im bliżej współczesności, tym jednak pojawiało się coraz więcej wątpliwości. Swojej serialowej wersji nie polubiła Maryla Rodowicz . Jak się okazało, nie ona jednak przeżywała największy zawód.
Jak się okazało, dwie wybitne artystki, które od lat znajdowały się w otoczeniu Osieckiej, w ogóle nie pojawiły się w produkcji TVP. Magda Umer i Krystyna Janda zostały uznane za nieistotne w budowaniu biografii Agnieszki Osieckiej.
TVP wygumkowało Magdę Umer i Krystyną Jandę z serialu. Artystki zareagowały
W życiu Agnieszki Osieckiej ważnych było wielu artystów, którzy wciąż jeszcze żyją i w tym momencie mają nie po drodze z władzą. Wśród nich znalazły się m.in. Krystyna Janda i Magda Umer.
Obie uważane były za przyjaciółki Osieckiej. Okazało się jednak, że nie ma dla nich miejsca w produkcji TVP.
– Nie zgodziłam się na rozmowę z nikim, kto pracował nad tym serialem. Nie powiedziałam im ani słowa – mówiła Umer, twierdząc, że serial obejrzy, dopiero kiedy zmieni się dyrekcja stacji.
Jak się okazało, pojawienie się jej w produkcji było wcześniej zaplanowane, a zagrać miała ją Paulina Chruściel . Plany spaliły jednak na panewce.
Krystyna Janda również nie oglądała w ogóle produkcji przygotowanej przez TVP, ale ze względu na to, że w ogóle nie ma styczności z telewizją publiczną. Nie spodobało jej się jednak to, że Osiecka została przedstawiona w serialu jako pijaczka.
Również jej postać miała zagościć na ekranach – do jej roli przymierzano Magdalenę Cielecką , jak podawało wiele portali.
Do niczego podobnego jednak nie doszło, a dwie niezwykle ważne dla Osieckiej artystki w ogóle zniknęły z jej biografii. Nie wiadomo, czy TVP wyrzuciła je ze scenariusza na etapie produkcji, czy też w ogóle się w nim nie pojawiły.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Szpak na koncercie w Polsacie. Wszyscy patrzyli na jego dłonie, nie zamierzał niczego ukrywać
- Młynarska bezlitośnie skrytykowała Małgorzatę Rozenek. Oberwała za jedną rzecz
- Wciąż nie podali daty pogrzebu Kowalewskiego. Teraz jego syn przekazał niewyobrażalną wiadomość
źródło: [swiatseriali.pl]