Tomasz Kammel wziął się za siebie i przeszedł metamorfozę. Pokazał zdjęcie bez koszulki
Tomasz Kammel pochwalił się efektami wyzwania, które podjął jakiś czas temu w ramach „wzięcia się za siebie”. Zdjął koszulkę i pokazał, co udało mu się osiągnąć w ostatnich tygodniach. Metamorfozę widać gołym okiem. A to wszystko na przestrzeni 40 dni. Poznaliśmy sekret.
Nie od dziś wiadomo, że Tomasz Kammel lubi dbać o siebie i swoją sylwetkę. Do tej pory na jego Instagramie od czasu do czasu pojawiały się zdjęcia z treningów oraz posty promujące nie tylko zdrowe produkty, ale także koncepcję męskiej pracy nad urodą i zachowaniem młodości.
Najwyraźniej te wysiłki dały dobre owoce, ponieważ w ciągu ostatnich kilkunastu lat prezenter właściwie niewiele się zmienił. Ostatnio jednak poinformował na Instagramie, że żarty się skończyły i teraz zamierza ostro powalczyć o swoje ciało.
Tomasz Kammel pokazał efekty wyzwania. Zmiany widać gołym okiem
21 marca Tomasz Kammel zapowiedział, że zamierza wprowadzić do swojej rutyny ostre treningi. Podjął się projektu „20 tygodni do formy”, i od razu zaczął wyzwanie w towarzystwie specjalisty, Piotra Galusa. Fakt, że o swoich zamiarach poinformował publicznie z pewnością było gigantycznym motywatorem.
Wiele osób życzyło prezenterowi powodzenia, w międzyczasie zaczęły nawet wybrzmiewać troskliwe głosy, że dziennikarz przeforsowuje się zbyt intensywną aktywnością. Wszak 50-minutowe treningi 3 razy w tygodniu, przy wymagającym trybie życia mogły wpłynąć na organizm. Prezenter uspokoił jednak fanów zapewniając, że znajduje się w odpowiednich rękach. Aż wreszcie fani mogli na własne oczy zobaczyć pierwsze efekty projektu.
Minęło 40 dni odkąd Tomasz Kammel wystartował z wyzwaniem. W tym czasie poddawał się treningom, które miały na celu „zmniejszyć poziom tkanki tłuszczowej, rozbudować mięśnie, wyrobić nowe, zdrowsze nawyki i uzależnić od sportu”. Mimo tak krótkiego czasu, efekty, którymi pochwalił się na Instagramie są piorunujące, jak na niewielki przedział czasu.
– Mam 50 lat i od zawsze wątłą sylwetkę – wyznał i poinformował o następstwach intensywnych ćwiczeń.
– Wzrasta waga, a ja się optycznie zmniejszam, wzrost siły i ogólnej sprawności, 3 kg tłuszczu zamienione na 2 kg mięśni – wyliczał.
Przy okazji gwiazdor TVP mógł zbadać wpływ wyzwania na swoją psychikę, motywację i dyscyplinę.
– Wniosek na już: nigdy nie jest za późno. Trzeba tylko ruszyć pupę – podsumował.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Czy Małgorzata Tomaszewska jest samotną matką? Odpowiedziała na uszczypliwy komentarz
- Mało kto zauważył, co stało się podczas występu Krystiana Ochmana. Było o włos od kompromitacji
- Bardzo smutne wieści o stanie zdrowia Jana Nowickiego. Dramat rozgrywa się w domowym zaciszu