Tomasz Kammel podpisał „świadectwo woli”. Po swojej śmierci dziennikarz wciąż będzie „pomagał”
Tomasz Kammel poinformował swoich fanów o szlachetnej inicjatywie, do której właśnie dołączył. Prowadzący „Pytanie na śniadanie” udostępnił na swoim profilu na Instagramie informacje o „świadectwie woli”. O co chodzi?
Gwiazdor TVP znany jest ze swojego poczucia humoru i licznych żartów, jakie opowiada nie tylko na antenie, ale również za kulisami show „Pytanie na śniadanie”. Tym razem prezenter – zupełnie poważnie – oznajmił, że podpisał „świadectwo woli”.
Tomasz Kammel zdradził, na czym ono konkretnie polega i zachęcił wszystkim swoich obserwatorów, aby dołączyli do tej szlachetnej inicjatywy.
Tomasz Kammel zachęcił fanów do podpisania „świadectwa woli”
Dziennikarz jest niesamowicie aktywny na swoim Instagramie, gdzie z chęcią dzieli się informacjami na temat swojej pracy i życia prywatnego. Tym razem Tomasz Kammel zwrócił się do swoich obserwatorów z niezwykle ważną sprawą. Poinformował ich o podpisaniu „świadectwa woli”.
Na swoim InstaStory prowadzący program „Pytanie na śniadanie” nie tylko wyjaśnił, na czym dokładnie polega ta inicjatywa, ale też zamieścił specjalny odnośnik, który w łatwy sposób pomoże internautom dołączyć do akcji.
-Świadectwo woli to wyrażenie zgody na pobranie po śmierci komórek, tkanek i narządów. Swoją pozytywną postawę wobec dawstwa możesz wyrazić aktywnie — wypełnij i miej przy sobie — napisał Tomasz Kammel na Instagramie, zamieszczając jednocześnie link do dokumentu.
Tomasz Kammel wziął udział w „Biegu po nowe życie”
Gwiazdor zdradził, że informuje swoich fanów o świadectwie woli, dlatego, że zmotywowała go do tego jedna z ostatnich akcji, w których sam brał udział. Prezenter pojawił się na ostatnim „Biegu po nowe życie”, czyli wydarzeniu, które promuje ideę świadomego dawstwa narządów. Event miał miejsce w ten weekend.
Tomasz Kammel zdradził, że on sam już dawno ma za sobą wypełnienie oświadczenia i wyrażenie zgody na wykorzystanie narządów po śmierci. Wyznał również, że ma nadzieję na to, że wielu jego obserwatorów również dołączy do tej inicjatywy i podpisze „świadectwo woli”.
-Ja swoją deklarację wypełniłem już jakiś czas temu, ale liczę, że Wy również to dzisiaj zrobicie — zaapelował dziennikarz na Instagramie.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Tomasz Kammel podczas koncertu nagle zwrócił się do publiczności. Miał zaskakującą prośbę
- Będzie ślub, ale to nie wszystko. Uczestnicy „Sanatorium miłości” ogłosili radosną nowinę, mają wielkie plany
- 17 lat temu TVN wyemitował serial „Niania”. Tamara Arciuch miała z nim wielki problem