Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Tomasz Grodzki otrzymał niepokojącą korespondencję
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 20.11.2021 18:38

Tomasz Grodzki otrzymał niepokojącą korespondencję

Tomasz Grodzki
Fot. Platforma Obywatelska RP, CC BY-SA 2.0 , via Wikimedia Commons

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki otrzymał dziś bardzo niepokojącą przesyłkę. Zawierała list z groźbami śmierci i niezidentyfikowaną substancję, która mogła być materiałem wybuchowym. Sprawę bada już policja.

Tajemnicza korespondencja została przysłana do Kancelarii Senatu na nazwisko Tomasza Grodzkiego. Służba Ochrony Państwa potwierdza, że substancja dołączona do pogróżek była materiałem wybuchowym.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki otrzymał list z pogróżkami

Sprawą zajmuje się policja oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sam Grodzki napisał na Twitterze:

– Oto do czego prowadzi przemysł pogardy i szczucie na przeciwników politycznych. Na moje nazwisko przyszła do Senatu paczka – list z groźbami śmierci i materiał wybuchowy. Przesyłkę przejęły odpowiednie służby.

O sytuacji napisało też Centrum Informacyjne Senatu, które w specjalnym komunikacie podało, że paczka trafiła do kancelarii w piątek (19 listopada) o godzinie 15. Potwierdzono, że przesyłka zawierała list z groźbami śmierci pod adresem Marszałka Senatu RP oraz niezidentyfikowaną substancję.

Straż Marszałkowska przekazała paczkę Służbie Ochrony Państwa, według której tajemniczą substancją był materiał wybuchowy. Obecnie całą sprawą zajmuje się już policja.

PAP rozmawiał z rzecznikiem Komendy Stołecznej Policji, nadkomisarzem Sylwestrem Marczakiem. Funkcjonariusz poinformował:

– Mogę jedynie potwierdzić, że sprawa jest nam znana. Na obecnym etapie czynności nie będę jej jednak komentował. Zaznaczam, że sprawa jest nadzorowana przez jeden z wydziałów Komendy Stołecznej Policji.

Warto wspomnieć, że to nie pierwsza taka sytuacja w ostatnich tygodniach. Na początku listopada groźby śmierci otrzymali inni politycy Koalicji Obywatelskiej: Dariusz Joński, europoseł Radosław Sikorski, Paweł Kowal i Katarzyna Lubnauer.

Oto do czego prowadzi przemysł pogardy i szczucie na przeciwników politycznych. Na moje nazwisko przyszła do Senatu paczka – list z groźbami śmierci i materiał wybuchowy. Przesyłkę przejęły odpowiednie służby. Mam nadzieję, że poradzą sobie z szybkim złapaniem sprawcy!

— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) November 20, 2021

Źródło: Fakt.pl, Gazeta.pl

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Internautka wspomina przypadkowe spotkanie z Kamilem Durczokiem
  2. Oświadczenie szpitala po śmierci Kamila Durczoka. Podano przyczynę śmierci
  3. Na co chorował Kamil Durczok? Dziennikarz lata temu poznał przykrą diagnozę
Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?