"The Voice of Poland": Fatalny debiut Kuby Badacha. Nie mógł nic powiedzieć

Wystartował nowy sezon programu "The Voice of Poland"

Dziś, 7 września 2024 roku, o godzinie 20:00 wystartował nowy sezon programu “The Voice of Poland” . Popularny format rozrywkowy doczekał się już 15. odsłony i szykuje dla widzów kolejne emocje . To jedna z tych produkcji, której nie mogło zabraknąć w jesiennej ramówce stacji TVP. Właśnie teraz poznajemy nowych uczestników, którzy mają szansę zaistnieć na polskiej scenie muzycznej .

Wśród osób, które wzięły udział w castingach do programu “The Voice of Poland” kryje się wielki zwycięzca. Główną nagrodą za udział w formacie jest 50 tysięcy złotych oraz kontrakt z wytwórnią fonograficzną . Oznacza to, że osoba, która stanie na szczycie podium, ma szansę niemal natychmiast rozpocząć swoją karierę muzyczną.

"The Voice of Poland" z wielkimi zmianami

W bieżącej edycji programu “The Voice of Poland” zaszło wiele zmian. Sporo z nich było podyktowanych zmianami, które zaszły w Telewizji Polskiej na przełomie grudnia i stycznia . To wtedy Sejm przegłosował uchwałę dotyczącą rzetelności i bezstronności mediów publicznych, a władze stacji uległy zmianie. Z pracą pożegnali się nie tylko dziennikarze i publicyści, ale również celebryci i prezenterzy .

Tak było również w przypadku kultowego programu skupionego na branży muzycznej. Zmienili się zarówno prowadzący, jak i spora część trenerów . W tej pierwszej roli występuje obecnie Maciej Musiał i Paulina Chylewska , zaś w słynnych obrotowych fotelach prócz Tomsona i Barona oraz Lanberry zasiedli Michał Szpak i Kuba Badach . Uczestników za kulisami wspiera zaś Jan Dąbrowski. Choć część z tych nazwisk jest dobrze znana widzom programu “The Voice of Poland”, to mają one za sobą kilka ładnych lat przerwy.

ZOBACZ TEŻ: TTBZ: Nieudany debiut Steczkowskiej? Zarzut jest konkretny: “Nie wytrzymam”

Kuba Badach zwrócił uwagę pozostałym jurorom

Dla wokalisty jest to całkowity debiut w fotelu trenera w programie “The Voice of Poland” i dopiero uczy się wszystkich niuansów funkcjonowania w tej roli . Po występie pierwszego uczestnika doszło do pierwszego spięcia pomiędzy Kubą Badachem a resztą ekipy. Okazało się, że mimo że jako pierwszy wcisnął przycisk, długo nie mógł dojść do głosu .

Słuchajcie, bo tak. Ja jestem debiutantem, pierwszy nacisnąłem guziczek, nikt mi nie dał dojść do głosu - zarzucił.

W odpowiedzi pozostali trenerzy odpowiedzieli mu, że w programie funkcjonuje prawo dżungli i jeśli chce dojść do głosu, to musi to sobie wywalczyć . Mimo wielkich chęci Kuby Badacha uczestnik ostatecznie wybrał drużynę Tomsona i Barona.